Piszczenie w Golfie
: pt paź 23, 2015 19:47
Witam,
Golf 3 z 1997roku, silnik 1.9D - 1Y.
Mianowicie od jakiegoś czasu mam problem z moim golfikiem. Rano po odpaleniu zaczyna piszczeć coś z pod maski koło rozrządu. Pisze "coś" bo nie mam pojęcia co to może być. wymieniłem pasek alternatora, nawet 2 kupiłem. pasek od wspomagania też wymieniłem. wymieniłem alternator oraz pompę wody wraz z kołem pasowym. wyczyściłem koła pasowe spirytusem. Nic nie pomaga. po zdjęciu paska wspomagania nie przestaje piszczeć. koło pasowe wału nie giba się na boki. pasek dobrze naciągnięty. zresztą nawet jak nie jest naciągnięty to nie piszczy(pasek). po włączeniu świateł i nadmuchu nie słychać głośniejszego piszczenia. zauważyłem jednak, po zdjęciu obudowy rozrządu, że rolka napinająca pasek rozrządu się grzeje bardziej niż inne koła, nawet ten od wałka rozrządu. I moje pytanie brzmi czy to piszczy rolka czy może coś innego? czy ktoś miał taki przypadek i jak się z nim uporał. wydałem już tyle pieniędzy a jak piszczał tak piszczy. Dodam że jestem nowym właścicielem od 3-ech miesięcy. na obudowie rozrządu jest napisane 195 tys a na liczniku jest 270 tys.
Logicznie myśląc rozrząd jest do wymiany ale jeśli go wymienię i dalej będzie coś piszczeć to będzie lipa. A jeśli znajdę przyczynę piszczenia gdzieś gdzie będzie wymagało zdjęcia rozrządu to znów będę w plecy z kasą a tego chciałbym uniknąć. Jestem młody i potrzebuje pomocy dlatego proszę o odpowiedz.
Golf 3 z 1997roku, silnik 1.9D - 1Y.
Mianowicie od jakiegoś czasu mam problem z moim golfikiem. Rano po odpaleniu zaczyna piszczeć coś z pod maski koło rozrządu. Pisze "coś" bo nie mam pojęcia co to może być. wymieniłem pasek alternatora, nawet 2 kupiłem. pasek od wspomagania też wymieniłem. wymieniłem alternator oraz pompę wody wraz z kołem pasowym. wyczyściłem koła pasowe spirytusem. Nic nie pomaga. po zdjęciu paska wspomagania nie przestaje piszczeć. koło pasowe wału nie giba się na boki. pasek dobrze naciągnięty. zresztą nawet jak nie jest naciągnięty to nie piszczy(pasek). po włączeniu świateł i nadmuchu nie słychać głośniejszego piszczenia. zauważyłem jednak, po zdjęciu obudowy rozrządu, że rolka napinająca pasek rozrządu się grzeje bardziej niż inne koła, nawet ten od wałka rozrządu. I moje pytanie brzmi czy to piszczy rolka czy może coś innego? czy ktoś miał taki przypadek i jak się z nim uporał. wydałem już tyle pieniędzy a jak piszczał tak piszczy. Dodam że jestem nowym właścicielem od 3-ech miesięcy. na obudowie rozrządu jest napisane 195 tys a na liczniku jest 270 tys.
Logicznie myśląc rozrząd jest do wymiany ale jeśli go wymienię i dalej będzie coś piszczeć to będzie lipa. A jeśli znajdę przyczynę piszczenia gdzieś gdzie będzie wymagało zdjęcia rozrządu to znów będę w plecy z kasą a tego chciałbym uniknąć. Jestem młody i potrzebuje pomocy dlatego proszę o odpowiedz.