Forum.VWGolf.pl

Witam,
Posiadam mk4 z silnikiem AGR, bez jakichkolwiek modów. Rozrząd z pompą wymieniany był w połowie 2013 roku, od tego czasu auto przejechało jakieś 30 tys km. Dziś zauważyłem olej pod osłoną rozrządu i jest to sprawa raczej świeża. Oleju raczej mi nie ubywa, jest ponad połowa na bagnecie (od wymiany oleju czyli od października 2014). Natomiast sprawa jest raczej na tyle świeża, że możliwe, że zdążyłem zaobserwować ubytku oleju... Przede wszystkim, chciałbym się zapytać jaka może być przyczyna, na ile to jest groźne (a skoro zębatka mokra to pewnie nie ma co zwlekać z naprawą) i na jakie koszta się psychicznie przygotowywać Poniżej zdjęcia. Z góry przepraszam za ograniczone pole widzenia, ale nie chciałem ściągać tej obudowy, bo bałem się, że jej nie założę z powrotem i jedno zdjęcie nie moje żeby w jakiś sposób zobrazować o co mi chodzi. Niestety do dyspozycji mam tylko miejsce parkingowe przed blokiem, więc za wiele zrobić nie mogłem...



Na tym zdjęciu z netu na czerwono zaznaczyłem miejsca gdzie widzę olej.. nie wiem jak jest niżej, bo nie za bardzo miałem jak się tam dostać

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam

bez rozebrania trudno stwierdzić ale najprędzej leci simeringiem wału lub wałkiem rozrządu

dzięki za odpowiedź domyślam się, że w warunkach polowych się tego nie naprawi, orientujesz się ile może kosztować naprawa w "najgorszej" opcji ?

Pozdrawiam

trudno mi powiedzieć zależy jakich masz mechaników w okolicy roboty tyle co przy wymianie rozrządu pasek trzeba zwalić do wymiany simeringu więc licz tyle co robocizna za wymianę rozrządu

Dokładnie, trzeba zdjąć pasek rozrządu, koła zębate i sprawdzić które popuszczają, koszt samych simeringów nie powienien być duży, ale jak pisał poprzednik roboty jest tyle co przy wymianie rozrządu. Dodatkowo olej niekorzystnie wpływa na trwałość paska rozrządu wiec najlepiej jak najszybciej to zrobić.

Dzięki za odpowiedzi, koledzy
Fakt faktem auto zostawiam w przyszłym tygodniu (do tego czasu jeździć nie będzie), ale już dziś wiem, że muszę kupić nowy pasek, bo mechanik nie podejmie się założenia starego + musi sprawdzić konkretnie skąd leci i w jakim stanie jest reszta rozrządu. Zatem 200 zł + cena części w zależności od kondycji. Myślę, że to bardzo świeża sprawa i cieszyłbym się, gdyby zakończyło się na wymianie paska i simeringu... ale jak będzie, to się okaże
Pozdrawiam