Forum.VWGolf.pl

Witajcie!

Mam taki problem od pół roku w mojej Borze (1,9 tdi ASV), kiedy jadę w trasę powyżej 120 km/h ucieka mi płyn chłodzący.

Jak jeżdżę w mieście to nie muszę dolewać płynu, a wystarczy, że pojadę na dwupasmówkę to po 150 km brakuje mi płynu (wrasta temperatura do 130 stopni) i muszę dolewać płynu po ostudzeniu auta.

Patrzyłem na wycieki i płynu i nic nie znalazłem. Lekko poci się chłodnica, ale nic wielkiego.Olej jest czarny a płyn w chłodnicy czysty.

Problem jest męczący i upierdliwy, więc proszę o pomoc.

Czy ktoś spotkał się z czymś takim?

Pozdrawiam i życzę Wam wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!

HERROS, miałem podobnie, przez 6 miesięcy walczyłem, żeby zlokalizować wyciek i naprawić to zgodnie ze sztuką, ale po kilkunastu godzinach szukania i sprawdzania na UV nic nie wyszło. I tak dolewałem od minimum do maximum raz co tydzień, raz co miesiąc, aż się zdenerwowałem i w końcu dolałem płynny uszczelniacz z Prestone za 15zł, po 3 miesiącach zmieniłem płyn chłodniczy i od 1,5 roku spokój, nie spada ani o milimetr. Jak już znudzi Ci się szukanie to polecam

A masz mokro w okolicach zbiorniczka wyrównawczego i płynu do sprysków? Bo jeśli tak i mokra jest też podłużnica pod zbiorniczkiem to znaczy że wywala płyn zbiorniczkiem ze względu na zbyt duże ciśnienie w układzie powodowane uszkodzoną uszczelką pod głowicą.

Uszczelka, pompa wody, termostat lub nie działające wentylatory (ale to raczej nie o tej porze roku)

uszczelka pod glowica.

Dzięki wszystkim za odpowiedzi! Spróbuję z Prestonem na początek. Jak nie pomoże to przyjrzę się głowicy.