Forum.VWGolf.pl

Witam!

Uderzyłem/zahaczyłem gdzieś miską olejową i powstała niewielka dziurka. Zajrzałem niedawno pod samochód i dziurka jest na tyle mała, że 1 kropla oleju spada co ok. 3 sekundy. Pytanie czy można to jakoś zakleić klejem do metalu/aluminium. To, że da się zaspawać to wiem ale szukam jakiegoś rozwiązania łatwiejszego jak zaklejenie klejem.

Z góry dziękuje.

koziolszczecin pisze:łatwiejszego jak zaklejenie klejem.

Jak chcesz zakleić klejem tłustą miskę olejową - przecież nie oczyścisz tego pęknięcia z oleju, a tylko to gwarantuje dobre zespojenie uszkodzenia.
Oszczędność może wyjść ci bokiem, jak dojdzie do większego pęknięcia pod wpływem temperatury i wycieknie więcej oleju podczas jazdy, jak się zapali kontrolka niskiego poziomu oleju- jak masz czujnik, albo kontrolka ciśnienia oleju to będzie już po ptakach.

A miska kosztuje raptem 100 zeta w zamienniku nowa.

Na rynku są różne kleje tzw płyny metal dwu składnikowy itp rzeczy, ale czy to zagwarantuje szczelność to nie wiem. Ja osobiście wolał bym zaspawać albo kupić nową. Generalnie jest wiele sposobów na uszczelnienie klejenie, spawanie czy nawet rozwiercenie otworu na okrągło nagwintować i wkręcić śrubę z uszczelką, pytanie tylko czy warto się w to bawić i robić takie cudawianki, zwłaszcza że można kupić nawet używaną za 100zł. Ale jak już naprawiać to najpewniej i najlepszym sposobem jest spawanie.

Dużo roboty z odkręceniem jej nie ma. Ja miałem pęknięcie na 4cm to zapłaciłem 30zł i czekałem raptem 5min.

lxxx20, nie tolerujemy na forum żebrania o punkty pomógł.

waski1 pisze:A miska kosztuje raptem 100 zeta w zamienniku nowa.

Nigdy w życiu tego nie kupujcie. Lepiej używany oryginał, chyba że was stać na nowy... Nie wiem z czego te zamienniki są zrobione ale ja w ciągu miesiąca stłukłem 2... Z czego jedną fakt, wpadłem w dziurę i uderzyłem misą o asfalt, ale drugą już roztłukłem przez kamień... Odstrzelił spod opony i uderzył w miske. Dziura jak pięść a jechałem 10-15km/h...

Rav656, a wystarczyło wcześniej kupić stalowa osłonę silnika i po problemie.

OMEGA pisze:Rav656, a wystarczyło wcześniej kupić stalowa osłonę silnika i po problemie.

mój brat ze stalową osłoną rozwalił 3 miski w TDI - więc nie ma złotego środka

grg474, W T F to musiał by osłonę przebić/ bardzo wygiąć , też mam osłonę stalową ale ori walnąłem nią nie raz i jedynie porysowała się nie wiem jak mocno trzeba jebnąć żeby uszkodzić przez nią miskę....

Mam ori osłonę stalową i auto na mocnej glebie - 4 lata jeżdżę, miska ciągle cała Ale to chyba zależ już od stylu jazdy, jak się ma osłonę to nie zwalnia z myślenia na drodze. Jak ktoś konkretnie uderzy, osłona nie pęknie, przeniesie siłę uderzenia na miskę..

A ile to jest olej spuścić i odkręcić miskę. Nie trzeba być wielkim umysłem żeby to zrobić. Potem luzujesz sobie śrubki i można nawet jakąś wkrętarką odkręcać żeby szybciej było. Potem wycierasz miskę na sucho i ja tu bym odradzał kleje, tylko wolał był zawieźć na spawanie.

Jeden z przykładów uwalenia miski gdzie była osłona metalowa.

https://picasaweb.google.com/1165013789 ... directlink" onclick="window.open(this.href);return false;

Kurczę, nie ma co ratować :/ a co on ma za wsadzony czujnik zamiast śruby wylewy oleju.