Strona 1 z 1

Kierownica ciężko chodzi i odpuszcza

: pn wrz 29, 2014 18:41
autor: stosik
Witam.
Kiedy wsiadam nad ranem do auta i jest zimno, to przy skręcie kierownicą potrzeba włożyć więcej siły niż normalnie. Po przekręceniu jej o kilka stopni tak jakby coś odpuszcza i już można normalnie lekko kręcić, ale kiedy zatrzymuję kierownicę i po czasie znowu zaczynam kręcić jest to samo. Problem znika, kiedy auto się zagrzeje, wtedy jest wszystko OK. Co może być powodem?

I jeszcze jedno, nie wiem czy związane z powyższym. Przy cofaniu, kiedy mocniej skręcę koła słychać wyraźny, pojedynczy stukot. Jeśli to nie ma związku z tym pierwszym problemem, to co to może być?

Kierownica ciężko chodzi i odpuszcza

: wt wrz 30, 2014 20:22
autor: Michał_1977
Trzeba wyjąć zawór ciśnieniowy w pompie i wyczyścić sitko.Może też cały zawór przycinać się w gnieździe.
Zawór znajduje się pod przewodem wysokiego ciśnienie,tym metalowym.
Podczas wykręcania zaworu,trzeba go przytrzymywać,bo jest pod nim sprężyna i może wyskoczyć rozlatując się na kawałki,których można nie znaleźć.
Nie można też wykluczyć zacierających się łopatek w pompie.
stosik pisze:Problem znika, kiedy auto się zagrzeje, wtedy jest wszystko OK
Tak się dzieje,ponieważ olej staje się rzadszy i jest mu łatwiej przecisnąć się.
stosik pisze:Przy cofaniu, kiedy mocniej skręcę koła słychać wyraźny, pojedynczy stukot.
Choroba wie,może sprawdź tylne tulejki na wahaczach :?

Re: Kierownica ciężko chodzi i odpuszcza

: wt wrz 30, 2014 20:32
autor: stosik
Michał_1977 pisze:Choroba wie,może sprawdź tylne tulejki na wahaczach :?
Byłem niedawno na przeglądzie i gość powiedział że z zawieszeniem wszystko ok...

A co do pierwszego. To pewnie przy wyjmowaniu zaworu trzeba wylać cały płyn, tak?

Kierownica ciężko chodzi i odpuszcza

: śr paź 01, 2014 06:50
autor: Michał_1977
stosik pisze:przy wyjmowaniu zaworu trzeba wylać cały płyn, tak?
Tak,gdy odkręcisz ten metalowy przewód,to płyn spłynie.Wcześniej możesz odkręcić korek zbiorniczka,wtedy szybciej spłynie.
Przyjrzyj się czy w naczyniu z płynem na dnie nie będzie opiłków metalu,jeśli będą,to pewnie pompa siada,magla też wykluczyć nie można,ale jeśli to magiel powoduje opiłki,to pompa też kaputnie.
Co do hałasu w zawieszeniu,to też tak mam w mk2,że przy cofaniu na skręconych kołach raz walnie,ale przeważnie,a w zasadzie tylko wtedy gdy to koło zeskakuje nawet z najmniejszego krawężnika :bajer: