Forum.VWGolf.pl

Witam, mój problem przedstawia się następująco. Około 2 tygodni temu miałem robiony przegub wewnętrzny. Po tygodniu jazdy bez większych problemów usłyszałem stuki pod nogami. Okazało się że śruby od przegubu były poluzowane to chyba mało powiedziane a wręcz już "wisiały na włosku". Po dokręceniu znowu tydzień jazdy te same objawy tzn wibracje na sprzęgle i stuki ... Dzisiaj jadę ponownie zobaczyć te śruby i teraz pytanie czy coś jest nie tak z gwintem, że same się luzują, czy być może to się dzieje od wibracji ze skrzyni ? Jak można zabezpieczyć te śruby, żeby się nie odkręcały, gdyż słabo mi się widzi kupienie samych nowych śrub do przegubu, bo gdzie by takie dostać ?

Dodatkowo wczoraj miałem problem z hamowaniem, nie wiem czy to w związku z powyższą usterką. Przy próbie hamowania zdarza się że tego hamowania kompletnie nie ma, włączają się ABSy i samochód sunie jakby po lodzie ... Dodatkowo wczoraj przy takim hamowaniu słyszałem dźwięk strzelającej sprężyny, jakieś pomysły co to mogło być ?

Dziękuję z góry za pomoc i podpowiedzi !

Tw1nS pisze: 2 tygodni temu miałem robiony przegub wewnętrzny

Już to kiedyś pisałem,ale powtórzę- nie wiem dlaczego,ale po zastosowaniu nowych śrub dołączonych do zestawu z przegubem,właśnie taki problem potrafi się pojawić.Osobiście przez to przechodziłem.Wystarczy zmienić śruby na te stare ale oryginalne,dokręcić z odpowiednim momentem i będzie cacy.

Tw1nS pisze:miałem problem z hamowaniem, nie wiem czy to w związku z powyższą usterką

Jeżeli tłucze całą półosią,to być może ma to związek. Usuń problem z przegubem i sprawdź czy będzie poprawa w hamowaniu.

Najgorsze jest to, że śruby ze starego przegubu już dawno są w koszu u mechanika i nie sądzę by jeszcze się dało je odzyskać ... Co w takiej sytuacji zrobić, próbować coś na klej do śrub jeżeli gwinty będą OK ? Czy kupić jakieś nakrętki do tych śrub i spróbować zrobić "kontrę" ?

Tw1nS pisze:Co w takiej sytuacji zrobić, próbować coś na klej do śrub jeżeli gwinty będą OK ?

Spróbuj na kleju lub podjedź na szrot i popytaj o ori śruby.

Tw1nS pisze:Czy kupić jakieś nakrętki do tych śrub i spróbować zrobić "kontrę" ?

Tego bym nie próbował.

Okej, jeżeli nie znajdę na szrocie to spróbuję na klej ... rozumiem, że takie coś jak Loctite zda egzamin przynajmniej teoretycznie ?

Edit: z tego co widzę to na allegro oryginalny kompletny przegub mozna dostać za 50 zł, tylko czy gra jest warta świeczki, jeżeli same śruby nie będą dostępne do wysyłki ... ? Szrotów w okolicy nie za wiele niestety ... Jeżeli klej nie podziała to po prostu objawy się powtórzą ?, rozumiem że nic tam w przegubie z tego względu się nie pokiereszuje ?

Tw1nS pisze:Jeżeli klej nie podziała to po prostu objawy się powtórzą ?

Jeżeli zadbasz o to,żeby gwint w zabieraku i na śrubach był wolny od smaru,to na pewno zda egzamin.Poczytaj na opakowaniu z kleju jaki ma czas do utwardzenia i dopiero po tym czasie zacznij jeździć.
Myślę,że gdybyś zadzwonił do jakiegoś sprzedawcy z Allegro,to bez problemu sprzedałby śruby.

Na szrocie niestety śruby razem z półosią, dzisiaj w ASO zamówiłem 6 śrub, za komplet liczą sobie 40 zł więc całkiem przyzwoicie, jutro montuję i zobaczymy czy problem zostanie rozwiązany, dzięki za pomoc !

Tw1nS pisze:dzięki za pomoc !

Problem okazał się jednak bardziej złożony, niestety mechanik nie potrafi rozpoznać co to jest, więc może ktoś z Was mi podpowie ... Cała historia od początku:

Około 3 tygodni temu wymieniłem przegub wewnętrzny, po tygodniu jazdy zaczęły dobiegać stuki spod silnika, okazało się że śruby się poodkręcały, pojechałem do mechanika, śruby dokręcone wszystko ustało, tydzień jazdy znowu te same stukanie, nasiliło się po weekendzie, gdzie w 2 dni przejechałem łącznie z 200 km (w tygodniu przy krótkim jeżdżeniu wszystko spoko). Samochód zostawiłem i nie ruszałem 3 dni (zakupiłem ori śruby tak jak pisał Michał), dzisiaj jak jechałem z nim z powrotem do mechanika 5km - cisza, później ponownie mocne stukanie (głównie przy jeździe z górki i pod górkę). Zostawiłem go na parkingu u mechanika, podniósł do góry, sprawdził śruby były ok, pojechaliśmy sprawdzić co nie tak i po przejechaniu 20 km cisza ! Stukanie dochodziło z tego co mi się wydaje centralnie spod silnika, ustaje po wciśnięciu sprzęgła, przy jeździe na luzie zdecydowanie ciszej stuka, przy dodawaniu gazu dość mocno uderza. Miałem również straszne wibracje na sprzęgle oraz lewarku skrzyni biegów trochę mniejsze, które raz się pojawiają raz ustają (ostanio wymieniałem poduszkę pod skrzynią, pod silnikiem nie ruszane, choć wiem że już zbliżają się ku końcowi). Dodatkowo dzisiaj pojawił się problem przy hamowaniu, nie wiem czy związany z wcześniej opisanym problemem, 3 razy na tej 20 km przejażdżce "zabrakło hamulców" - jakbym jechał po lodzie, słychać tylko coś a'la dźwięk strzelającej sprężyny i załącza się ABS. Nie wiem kompletnie co mam próbować wymieniać i od czego zacząć, przegub wewnętrzny z drugiej strony, może poduszki silnika ?

Tw1nS pisze:Stukanie dochodziło z tego co mi się wydaje centralnie spod silnika, ustaje po wciśnięciu sprzęgła, przy jeździe na luzie zdecydowanie ciszej stuka, przy dodawaniu gazu dość mocno uderza.

Nie chcę straszyć,ale żeby się nie okazało,że to jest rozlatujący się dyferencjał w skrzyni,czyli stały problem w skrzyniach 1,4 i 1,6 w mk4...
Najlepiej unieść przód auta nad kanałem,jedna osoba w środku "jedzie",a druga od spodu słucha i obserwuje. Można złapać za zabieraki przegubów i potelepać nimi w celu sprawdzenia luzów w dyfrze.

Tw1nS pisze:jakbym jechał po lodzie, słychać tylko coś a'la dźwięk strzelającej sprężyny i załącza się ABS

Trzeba podpiąć VAG i sprawdzić błędy na ABS-ie. Wskazany przez VAG czujnik wyczyścić lub wymienić.Warto też przyjrzeć się koronce ABS-u na przegubie czy jest czysta.

a czy wcześniej przed wymiana przegubu też miałeś takie objawy?czy przypadkiem wczesniejsze poluzowane sruby nie doprowadziły do uszkodzenia dyfra.Co do absu to pewnie nowy przegub inaczej zczytuje i jest różnica w prędkości kół,albo jak kolega pisał zle ustawiono czujnik.

Koła masz dobrze dokręcone?