Golf się grzeje, pomocy.
: pn wrz 01, 2014 12:33
Witam, mam problem w golfie, otóż czytałem różne wątki i żaden mi nie pomógł, dlatego z desperacji postanowiłem założyć ten temat. Autko które posiadam to golf mk3 cabrio z silnikiem 2.0 8v 115KM.
Moim problemem jest tak jak w temacie fakt, że golf się grzeje, od paru miesięcy się z tym męczę i nie mogę nic wykombinować (czasami było lepiej i golf nie przekraczał 110 stopni, ale miał jakieś jakby humorki). Ostatnio ciągle golfina się grzeje, ale to bardzo szybko wystarczy jej max 5 minut do osiągnięcia 120 stopni stojąc w miejscu, chłodnica jest zimna, wodę wciąga, czyli obieg jest, górny wąż gorący, a dolny? I tu mam dylemat ostatnio był gorący, a wczoraj np. był zimny. Wiatraki się nie załączają, bo chłodnica jest zimna, wymieniłem pompę wody, termostat na działający (gotowałem go, otwierał się, ale nadal się grzał) i czujnik temperatury( ten od wiatraków, żeby wiedziały kiedy się mają załączyć). Gdy golf się grzeje nadal wiatraki nie chodzą, a chłodnica jest zimna, tylko górny wąż jest gorący. Myślałem o wymianie uszczelki pod głowicą, ale jak wiadomo wolałbym uniknąć kosztów tej wymiany i planowania głowicy, tym bardziej, że nic na uszczelkę nie wskazuje, ani nie kopci, nie leci nic z tłumika i nie ma takiego ciśnienia jak przy uszczelce do wymiany. Nie mam już pojęcia co z tym zrobić, cały czas próbuje się tym zająć, ale nic to nie daje, może diabeł tkwi w jakimś szczególe? Próbowałem go odpowietrzyć, może spróbuje dziś jeszcze raz. Ah jeśli to pomoże to dodam, że po zalaniu płynu lub wody demineralizowanej w kabinie włączając ciepły nawiew robi się sauna, czyli to znów wychodzi chyba na dobre? Bezpieczniki wszystkie sprawdzone. Dzisiaj jeszcze chcę wyjąć termostat i zobaczyć jak będzie chodził bez niego, bo golf w ciągu miesiąca miał 3 nowe termostaty, nawet nie chciało mi się sprawdzać czy działają, ale ten który jest teraz działał na 100%. Myślicie, że może to być np. kamień nie na chłodnicy, a gdzieś indziej? Może zalać go octem z wodą demineralizowaną? kamień po drodze powinien puścić. Ah! dodam, że problem miałem na starej chłodnicy, ale wymieniłem cały nowy pas od vw vento od tego samego silnika (podwójne wentylatory, dużo większa), ale nic to nie pomogło. Proszę o jak najszybszą pomoc, bo chciałbym się z tym uporać jak najszybciej. Z góry dzięki P.S. Nie wiedziałem do którego działu to pasuje, dlatego wstawiłem tutaj, jeśli to nie ten dział, proszę o umieszczenie go we właściwym. Czekam na Waszą niezbędną pomoc!
PozdraVWiam!
Moim problemem jest tak jak w temacie fakt, że golf się grzeje, od paru miesięcy się z tym męczę i nie mogę nic wykombinować (czasami było lepiej i golf nie przekraczał 110 stopni, ale miał jakieś jakby humorki). Ostatnio ciągle golfina się grzeje, ale to bardzo szybko wystarczy jej max 5 minut do osiągnięcia 120 stopni stojąc w miejscu, chłodnica jest zimna, wodę wciąga, czyli obieg jest, górny wąż gorący, a dolny? I tu mam dylemat ostatnio był gorący, a wczoraj np. był zimny. Wiatraki się nie załączają, bo chłodnica jest zimna, wymieniłem pompę wody, termostat na działający (gotowałem go, otwierał się, ale nadal się grzał) i czujnik temperatury( ten od wiatraków, żeby wiedziały kiedy się mają załączyć). Gdy golf się grzeje nadal wiatraki nie chodzą, a chłodnica jest zimna, tylko górny wąż jest gorący. Myślałem o wymianie uszczelki pod głowicą, ale jak wiadomo wolałbym uniknąć kosztów tej wymiany i planowania głowicy, tym bardziej, że nic na uszczelkę nie wskazuje, ani nie kopci, nie leci nic z tłumika i nie ma takiego ciśnienia jak przy uszczelce do wymiany. Nie mam już pojęcia co z tym zrobić, cały czas próbuje się tym zająć, ale nic to nie daje, może diabeł tkwi w jakimś szczególe? Próbowałem go odpowietrzyć, może spróbuje dziś jeszcze raz. Ah jeśli to pomoże to dodam, że po zalaniu płynu lub wody demineralizowanej w kabinie włączając ciepły nawiew robi się sauna, czyli to znów wychodzi chyba na dobre? Bezpieczniki wszystkie sprawdzone. Dzisiaj jeszcze chcę wyjąć termostat i zobaczyć jak będzie chodził bez niego, bo golf w ciągu miesiąca miał 3 nowe termostaty, nawet nie chciało mi się sprawdzać czy działają, ale ten który jest teraz działał na 100%. Myślicie, że może to być np. kamień nie na chłodnicy, a gdzieś indziej? Może zalać go octem z wodą demineralizowaną? kamień po drodze powinien puścić. Ah! dodam, że problem miałem na starej chłodnicy, ale wymieniłem cały nowy pas od vw vento od tego samego silnika (podwójne wentylatory, dużo większa), ale nic to nie pomogło. Proszę o jak najszybszą pomoc, bo chciałbym się z tym uporać jak najszybciej. Z góry dzięki P.S. Nie wiedziałem do którego działu to pasuje, dlatego wstawiłem tutaj, jeśli to nie ten dział, proszę o umieszczenie go we właściwym. Czekam na Waszą niezbędną pomoc!
PozdraVWiam!