Forum.VWGolf.pl

golf IV diesel Panowie pytanie tego typu lewa strona od kierowcy zewnętrzny przegub wymieniony klekotanie na wprost ustało . ta sama strona osłona przegubu wewnętrznego uszkodzona smar jakiś tam w środku był ale po wyjęciu półośki od środka nalot rdzawy było widać nowa osłona założona smar dany i przy skręcie w prawo przy jakiejś tam prędkości słychać klekotanie delikatne czyli przegub wewnętrzny do wymiany??

możliwe że tak sprawdź luzy na przegubach wewnętrznych ręką przód tył kręcąc półosią a szczególnie ten co miał uszkodzoną gumę ,możliwe też że prawy zewnętrzy też puka przy skręcie?

nie w prawym cisza i ewidentnie słychać ze to lewa strona od kierowcy ale tylko i wyłącznie jak skręcam w prawo i to przy pewnym stopniu skrętu nie na maxa ... dziwne ale wewnętrzny brzegu musiał mieć spory czas uszkodzona osłonę skoro coś tam zardzewiał od strony skrzyni wiec mi się wydaje ze on się wysypał hmm??

bo jak skręcasz koło się pochyla i półoś się wysuwa z przegubu wewnętrznego i trafia na wyrobione miejsce przegubu

czyli to bd ten przegub o którym mowie dobrze trafiłem z diagnoza??

wszystko na to wskazuje!

wrrr dzięki za pomoc w pon jeszcze raz rozbiorę wszystko i kupie wewnętrzny a mogłem to odraz dzisiaj zmienić jak miałem wszystko wyjęte kto wiedział ze tak bd

kto to mógł wiedzieć jak puka jeden ciężko wykryć drugi i w dodatku na tej samej stronie

no właśnie mnie to tez teraz dziwi ale właśnie to ta rdza i pęknięta osłona daje dużo do myślenia ze to ta sama strona ale ze wewnętrzny. Skoro zewnętrze zmieniony i na wprost i skręcając w lewo nic nie słychać tylko właśnie w prawo i przy pewnym stopniu skrętu

witam dzisiaj wymieniłem 3 raz ten zasrany przegub rozerwało dwa razy kosz ..... dzisiaj założyłem 4 przegub do dam ze 2 pozostałe urywało po wjechaniu na dołek delikatny dodam ze mam gwint skręcony zostało okol 3 cm do końca . wyczytałem ze winowajca bywa poducha silnika i skrzyni wiec ja wymieniłem poducha miała luzy i silnik był w jej stronę pochylony. dodam golf nie był bity mam geometrie b nie dawno robiłem wszystkie tulejki itp sztywne jakieś sugestie ?? bo mnie krew za lala po wymianie jaka godzinę temu zrobiłem z 60 km po obwodnicy w strunę Warszawy rozbujałem się nawet do 200 i wszystko puki co gra ....hmmmm

może przegub zrobił się za krótki jeśli masz obniżony zawias lub za ciasny i minimalne przesunięcie na poduszce powoduje dobijanie przegubu! może warto popuścić przegub przy kole i sprawdzić czy ma możliwość się cofnąć w piastę auto musi stać na kołach.przynajmniej wyeliminujesz jedno z pytań

no dobra ale wytłumacz mi to jak na starym przegubie latałem bóg wie ile i nie wymienił bym go gdyby nie to ze miałem gumę zerwana i za czol pykać delikatnie bo aż zardzewiał od środka a tu 2 przeguby rozleciał się w ciągu 2 tygodni ?? tego nie kumam kurde

podejrzewam że stary był oryginalny a nowe to nie wiadomo z czego to robione?

no tu masz racje ale na forach piszą ze w takich sytuacjach i ori padały hmm no nic pojeżdżę zobaczę oby to to było bo pomysły mi się kończą i $$$ szkoda w błoto wyrzucać ... chyba ze ma ktoś jeszcze jakieś pomysły ...