Forum.VWGolf.pl

Witam,

Tak jak w temacie ubywa płynu lecz na pewno nie wycieka to z silnika. Płyn wycieka dopiero po zagrzaniu się silnika do 90 stopni. Jak auto stoi na płaskim to kapie po prawym wachaczu a jak podniosłem prawy przedni róg auta na lewarku to płyn zaczął ściekać po tej osłonie termicznej z wydechu. Moje pytanie sprowadza się do tego czy ktoś nie wie jak i gdzie w tamtym miejscu lecą jakieś przewody z płynem ( chodzi o rejon silnik -> podszybie -> zbiornik wyrównawczy )

masz klimę? jeśli tak podejrzewam że nagrzewnica się rozszczelniła i płyn wypływa przez odpływ wody z klimy! który wychodzi po prawej stronie nad osłoną termiczną wydechu musisz to sprawdzić! są też przewody z silnika do nagrzewnicy

Dzisiaj chciałem to sprawdzić lecz stało się coś dziwnego. Odpaliłem auto, czekałem aż się zagrzeje do 90 stopni czekam aż zacznie coś kapać czekam czekam.... a tu nic nie kapie. Pół godziny chyba tak oglądałem czekając na wyciek a tu nic, dla pewności sprawdziłem czy wogóle jest jeszcze płyn ale był. Może za parę dni się to wyjaśni


A co do tej nagrzewnicy to jeżeli by było coś z nią nie tak to czy czasem nie miałbym wody również w kabinie ?

u mnie ciekła nagrzewnica ale dywan miałem suchy za to specyficzny zapach i trochę szyby parowały jak miałem nadmuch na szybę i zrobione na ciepło auto rozgrzane!

U mnie szyby nie parują. Co rozumiesz przez "specyficzny" zapach ?

to zależy jaki masz płyn jedni twierdzą ze śmierdzi jajami u mnie znowu zapach jak natka pietruszki

Ok a co do tego parowania szyb to jakoś wtedy mocno parują ? Bo ja u siebie jakoś wyraźnie nie zauważam jeżeli już trochę parują to na moment włącze nadmuch na szybę i to przy lekkim nadmuchu i wystarczy

ale to parują przy włączonej dmuchawie i szyba jest wtedy tłusta u dołu

Cóż kolego głowica w górę Cię czeka. Moje objawy to wyciek płynu ze zbiorniczka (mokra prawa podłużnica i wszystko pod nią, głównie po trasie), piana w zbiorniczku, nie przegrzewał się, wymiana termostatu nic nie dała, podmiana korka i innego zbiorniczka też nie oraz też nie było parowania. Szykuj 2000 zł na remoncik głowicy, bo zapewne będzie potrzebna obróbka głowicy + uszczelnienia + nowe świece żarowe + robocizna.

jeśli tak jest wystarczy dobrze przegonić auto i wyda się czy wywala płyn zbiorniczkiem! bo przy pd nieraz trudno stwierdzić uszczelkę bo przy małych obciążeniach nic się nie dzieje

Można zrobić też prosty test: po jednym całym dniu i nocy postoju na dworze lub w garażu, podczas odkręcania korka zbiorniczka NIE powinno syknąć ani zabulgotać w ogóle. Jeśli jednak syknie i zabulgota to oznacza nagromadzenie się dużej ilości gazów (spalin) w zbiorniczku, czyli uszczelka jest padnięta.

Jeżeli chodzi o te gazy w zbiorniku to sprawdziłem to. W ogóle nie wydało dźwięku podczas odkręcania ale płynu trochę ubyło. Na 1000 km wychodzi jakieś 200-300 ml a auto trochę obciążenia ma bo na trasie często jeździ, ostatnio często z przyczepą. Bardziej podejrzewałbym że to coś przy nagrzewnicy jest nieszczelne, może jakiś przewód.

to już sam musisz znaleźć wyciek najlepiej po trasie zaraz sprawdzić wszystkie łączenia przewodów lub szukać białych lub zielonych zależy jaki masz płyn śladów wyschniętych kropli płynu skoro miałeś mokry wahacz

To na początek wymień korek od zbiorniczka i termostat, jeśli dalej będzie uciekać to spróbuj zrobić test na obecność spalin w warsztacie za pomocą urządzeń.