Forum.VWGolf.pl

Witam! Ogromne spalanie, dławienie się na rozgrzanym silniku i plucie benzyną rozwiązałem lecz teraz mam inny problem. Gdy odpalę rano autko po całej nocy, odpala od strzała, trochę pochodzi równo, wycofuję z garażu i przestaje tak jakby pracować jeden cylinder. Naciskam 2 razy gaz i idę zamknąć bramę bez gaszenia silnika, wracam i wszystko działa jak powinno. Dojeżdżam do końca uliczki, znowu zaczyna go dławić i muszę dodawać dużo gazu żeby mi nie zgasł gdy ruszam ale i tak przerywa. Gdy się rozgrzeje silnik pracuje równo i jadę normalnie. Gdy wychodzę na 15 min do sklepu i wracam to muszę kręcić i kręcić żeby odpalił, a jak odczekam dłużej niż godz. odpala zaś od strzała. Czego może być to wina? Gaźnik nowy, kable zapłonowe nowe, kopułka i palec nowy, świece nowe, filtr powietrza nowy, filtr paliwa (Taki jak na zdjęciu) też nowy, olej i filtr oleju też nowy, gaźnik wyregulowany, zapłon OK, cóż to może być?

nie jest wyregulowany albo jest zepsuty, konkretnie zacznij od kontroli siłownika pull-down i sprężyny bimetalowej (obie te rzeczy wpływają na pracę przepustnicy rozruchowej która podejrzewam za szybko się otwiera). Gaźnik nie jest taki trudny, ale jeśli chcesz sam coś działać to poczytaj trochę np tekst "niedomagania Pierburga 2E2.

Sprawdzone i faktycznie rozwalone... we wtorek mi przyślą nowy w ramach gwarancji.. ale martwi mnie też mała ilość paliwa która wpływa do filtra paliwa... może być też że siadła pompka?

np tak ale jak to oceniasz, przecież na oko nie zobaczysz, jest paliwo w gaźniku to pompa działa. A jeśli chcesz sprawdzić to manometr - ma dać 0.25 bara, albo pionowo zawieszona rurka i na około 3 m ma wybić, a na samym rozruszniku z 1.5 m.

Dobra, gaźnik założony i przestał się dławić, teraz nowy problem ale założę nowy temat Dziękuję bardzo