Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam następujący problem. Autko odpala wszystko elegancko tylko denerwuje mnie jeden fakt ze po odpaleniu na chwile piszczy tak jak by bendiks nie odbijał, myślę dobra pewnie bendiks rozebrałem fakt sprężyna jak by taka zmęczona "siadnieta" wymieniłem odpalam i co dalej to samo. No to idąc dalej mowie pewnie elektromagnes wymieniam odpalam i jak myślicie co dalej ? pupa... to samo no masakra już nie mam pomysłów muzę ktoś się spotkał z takim problemem ? silnik 1.6 16

wina bendiksa szkoda że nie napsiukałeś jakiegoś wd40 do środka bendiksa w środku są wałeczki i one z chwilą jak już zapali powinny się zluzować by bendiks mógł się swobodnie wysunąć ale tak nie jest, zacinają się i jak już silnik zapali wtedy rozrusznik jest napędzany przez silnik więć mozesz sobie wyobrazić ile rozrusznik się zakręci na jeden obrót wału dlatego tak piszczy

http://image.ceneo.pl/data/products/242 ... 09-806.jpg" onclick="window.open(this.href);return false; taki bendiks posiadam o których wałeczkach mówisz? poniżej jest taki okrągły plastik z 3 trybami(przekładnia planetarna o ile się nie mylę) w środku na którym jest zabezpieczony właśnie ten bendiks tam dałem smaru wszystko chodziło. elegancko

ten mały trybik (bendiks) wjedną stronę się blokuje a w drugą sie obracać powinien luźno a wałeczki są w środku

bioly05011, nie wiem o jakich wałeczkach piszesz,ale bendiks ma wprasowaną tulejkę z brązu i to jest jego łożyskowanie.
Baryla000, rozrusznik trzeba wyjąć,rozebrać,umyć i przesmarować wszystkie tulejki i przekładnię planetarną. Problem który opisujesz występuje dlatego,że bendiks nie może się swobodnie przesuwać po wałku wirnika lub tłoczysko w elektro włączniku jest zapaskudzone i tak samo stawia opór.
Tak czy owak,rozrusznik do roboty

kolego Michał 1977 ale tu nie mowa o żadnych tulejkach tylko o tym że bendiks nie odbija a przyczyną są wałeczki w środku w nim a jak byto prościej wytłumaczyć powiedzmy jak w rowerze górskim w kole z tyłu są tzw. pieski w jedną stronę można pedałować a w drugą jest luz tak też jest właśnie zbudowany bendiks( tyle że tutaj wałki są środku) w jedną stronę się blokuję a w drugą jest luz dlatego jeśli jest taki przypadek że puszczasz kluczyk a on po odpaleniu jeszcze grzechocze to jest ta właśnie przyczyna bo się nie luzuje wtedy drugi prosty przykład sprzęgło alternatora

bioly05011, ja wiem jaka jest zasada działania bendiksu,tylko że tutaj nie w tym problem co piszesz. Za cofnięcie bendiksu po puszczeniu kluczyka gdy silnik zapali,odpowiada sprężyna przy elektro-włączniku,a gdy rozrusznik jest zabrudzony na maxa,to niestety,ale biedna sprężyna robi się za słaba,żeby pokonać opór spowodowany brudem między wałkiem a bendiksem i koło zamachowe zaczyna napędzać bendiks (nie rozrusznik,bo jak sam zauważyłeś-bendiks kręci się w 1 stronę).
Owy brud to nic innego jak stary smar i pył ze szczotek,a także ze sprzęgła.
Miałem trochę takich pacjentów i tak jak napisałem- wystarczyło umyć i przesmarować by wszystko wróciło do normy

to wiadomo że sprężyna odpowiada za cofnięcie bendiksa ,przeczytaj pierwszy post autora i zobacz czy owa sprężyna nowa pomogła mu pomogła dodatkowo tak jak już pisałem jak już zapali a nie ma tego swobodnego luzu wstecznego bendiksa, bendiks ma broblem z rozłączeniem z kołem zębatym dodatkowo przy samym już wyjściu z wieńca jeszcze chwile zgrzytnie dlatego bendiks ma się do tyłu swobodnie bez dużego jakiegoś oporu obracać

elektromagnes jest nowy w komplecie z sprężynka. Właśnie wszystko ładnie smarowałem to rozbiore jeszcze raz wyczyszczę i zobaczę odezwę sie jak to zrobie pozdrawiam

ale to musi być lekko nasmarowane postaraj się na psiukać do środka bendiksa i zobacz jak się obraca w jedną stronę się blokuje drugą się obraca

bioly05011 pisze:przeczytaj pierwszy post autora i zobacz czy owa sprężyna nowa pomogła mu

O mamo...
Czy ja gdzieś napisałem żeby wymieniał cokolwiek? Napisałem wyraźnie,żeby rozebrać,umyć i przesmarować rozrusznik,zwłaszcza miejsce styku bendiks-wałek,bo jak będzie zasyfione,to sprężyna nie da rady cofnąć bendiksa

Baryla000 pisze: wszystko ładnie smarowałem to rozbiore jeszcze raz wyczyszczę i zobaczę

Przejrzyj jeszcze to co wyżej napisałem,jak nie pomoże,to trzeba sprawdzić,czy po puszczeniu kluczyka napięcie jest jeszcze w cienkim kablu przy rozruszniku.Jeśli utrzymuje się,to można przypuszczać,że kostka stacyjki fiksuje.

no jest sukces rozebralem caly rozrusznik na czesci pierwsze wszystko wymylem poskrecalem dziala jak talala dodam ze jedna szczotka była zawieszona nie dotykala do wirnika rdza teraz juz wszystko git dzieki pozdrawiam

Baryla000 pisze:na czesci pierwsze wszystko wymylem poskrecalem dziala jak talala