Uciekajacy plyn chlodniczy...
: pn mar 17, 2014 10:23
Witam
Od pewnego czasu walcze z ubywajacym plynem chlodniczym. Wymienilem popekane weze, oba krocce na silniku...po zrobieniu trasy 300km wszystko bylo ok. Wczoraj patrze a tam 1/4 zbiorniczka....czyli zabawa zaczela sie od poczatku. Gdy samochod postoi cala noc i rano go odpale to po jakis 10-20s pojawia sie dymek o zapachu glikolu (ulatnia sie z okolicy przepustnicy (jakby za silnikiem) niestety ciezko jest namierzyc gdzie dokladnie) po jakis 2 minutach przestaje parowac i wszystko jest ok...do nastepnego dluuuuugiego postoju...plyn czysty, cisnienie trzyma, weze normalne po zlapaniu 90 *C....spotkal sie ktos z Was z takim problemem?
Od pewnego czasu walcze z ubywajacym plynem chlodniczym. Wymienilem popekane weze, oba krocce na silniku...po zrobieniu trasy 300km wszystko bylo ok. Wczoraj patrze a tam 1/4 zbiorniczka....czyli zabawa zaczela sie od poczatku. Gdy samochod postoi cala noc i rano go odpale to po jakis 10-20s pojawia sie dymek o zapachu glikolu (ulatnia sie z okolicy przepustnicy (jakby za silnikiem) niestety ciezko jest namierzyc gdzie dokladnie) po jakis 2 minutach przestaje parowac i wszystko jest ok...do nastepnego dluuuuugiego postoju...plyn czysty, cisnienie trzyma, weze normalne po zlapaniu 90 *C....spotkal sie ktos z Was z takim problemem?