Forum.VWGolf.pl

Jestem praktycznie zielony w temacie samochodow ale dzięki mojemu Golfowi zaczynam stawać się profesjonalistą w tym temacie.
Posiadam Golfa 2 1.8 GT,89r. benzyna+LPG i co chwile w nim coś wymieniam ale teraz nie jestem pewien co to może być.
Dzisiaj odpalam sobie Golfa na podwórku (jadę do miasta) i rusza bez problemu. Nastepnie gdy ruszam w mieście też wszystko jest ok.
Kolejne odpalenie jest ok, ale gdy zgasiłem silnik na stacjiaby dopompować koła, słyszę yyyyyyy. Myślałem że może akumulator padł ale gdy podpięłem się do innego samochodu jest to samo.
Wyglądało to tak jakby po prostu nie miał prądu.
Facet stwierdził że może być to bendiks albo łożysko.
Co wy o tym myślicie?

kaczyy9 pisze: yyyyyyy

I to stanowi problem,przez który nikt jeszcze do tej pory nie odpowiedział na twoje pytanie...
Nagraj ten dźwięk i wrzuć tutaj,a wtedy pomyślimy

Może to byc problem z rozrusznikiem. Szczotki, bendiks, brak masy. Na pycha pali bez problemu? Zwróc uwagę czy przy próbie odpalenia nie gasną czasem kontrolki na desce rozdzielczej. To by oznaczało najprawdopodobniej kostkę stacyjki. I tak jak kolega pisał określ dokładnie ten dźwięk. Bo to yyyyyy to może byc nawet pompa paliwa

Witam posiadam od trzech lat golfa2 1.3 na pelnym wtrysku i od wczoraj zanim walc że nie pali na benzynie a jak złapali to praktycznie od razu gaśnie pompki paliwa sprawdzone gardziel wymyty wyczyszczone nablysk prąd jest tylko dwa przewody są przecięte od sady ale chodzil tak trzy lata jest z gazem pali na gazie bez problemu jakiś czas temu jechalempo polnej drodze to na dziurach szarpal na benzynie tak jagby cos nielaczylo te altko to moja perelka mam jeszcze dwa VW inne ale ten jest jedyny w swoim rodzaju Pomorze ktoś