Forum.VWGolf.pl

Witam

W 1.8 RP nie ma ciśnienia w układzie chłodzenia. Węże miękkie, jak się otworzy zbiorniczek wyrównawczy to nic się nie dzieje z płynem, nie podnosi się wraz z dodawaniem gazu itp. Termostat też się nie otwiera bo wąż zimny.
Temperatura silnika w normie, nie grzeje się. Nie ma za to ciśnienia a co za tym idzie LPG nie działa i ogrzewanie też słabe.
Pasek na pompie jest.

Co może być przyczyną ? W środku pompy coś, zatkany układ (ale raczej nie bo by na małym obiegu grzał itp), czy zupełnie coś innego ?
Wg mnie to może być pompa - nie podaje ciśnienia na układ, termostat też nie dogrzany to się nie otworzy...

Czekam na sugestie ....

korek zbiorniczka może ma winę jest nieszczelny

może i korek ale dlaczego płyn się nie podnosi wraz ze wzrostem obrotów ? powinien opadać i rosnąc wraz ze zmianą prędkości pompy....

Korek 7 zł i się zobaczy ale to dopiero w poniedziałek.... a jak nie to pompa na stół

ale jeśli silnik się nie przegrzewa to raczej niema problemu z krążeniem płynu może nagrzewnica zabita i temu słabo grzeje ! sprawdź jak węże są gorące od nagrzewnicy czy w ogóle robią się gorące!

wszystko jest gorące. płyn krąży ale pod bardzo małym ciśnieniem. węże miękkie jakby były puste i zero ruchòw w zbiorniczku i przy termostacie.

zacznij od korka a co do termostatu jak temperatura ok to bym się nie martwił

hm...może z innej beczki

przypomina mój problem tylko z tym że u mnie pompa po 2 latach po prostu zrobiła się nie wydajna i przez co chciało mi przetopić silnik.....

silnik mi nagle zaczoł się gotować jak by termostat nie otwierał dużego obiegu,kupywałem termostaty i dalej to samo,poprawiłem instalacje ( 2 biegi na wiatraku) ale jeżeli termostat nie otworzy to dolny wąż i dół chłodnicy gorący się nie zrobi i wiatrak się nie załączy więc termostat wywaliłem w cholere.....

do teraz gdy przyszło zimno i w środku kostucha się zrobiła,a że leżała u brata na regale stara kpl. ORYGINALNA jeszcze z tamtych lat pompa wody z termostatem z audi 80 to ją założyłem....

efekt w aucie można siedzieć na rękawku i silnik dogrzany... A ZAZNACZAM ŻE POMPA ANI NIE WYŁA CZY TAM CIEKŁA,ŁOPATKI TEŻ CAŁE...po prostu zrobiła się nie wydajna,tak więc przestrzegam przed tańszymi pompami NO NAME tak samo z termostatatami są cuda...

TAK WIĘC PATRZĄC NA PROBLEM TWÓJ MYŚLĘ ŻE POMPĘ MASZ DO WYMIANY (jeżeli nie ten korek)

masz pod maską PF-a także masz chyba stary zborniczek wyrównawczy i po odkręceniu korka bedziesz widział jak leci przelewką....jeżeli na wolnych obrotach ledwo tam sika jak 4ro letnie dziecko i z wzrostem obrotów duzo lepszego efektu nie ma to po mojemu potwierdzenie że pompa.... u mnie teraz przy 3-4 tyś na obrotku chce płyn wyrzucać z zbiorniczka tak daje

no dokładnie tak jest - zero reakcji w zbiorniczku z pedałem w ziemi i odkręconym korku. Wydaje mi się też że to pompka, jutro wyjmuję ją i sprawdzam (może wirnik się jakoś urobił czy nie wiem co tam....)

No to jest tak:

Rozebrałem pompę i okazało się że jest w układzie mnóstwo plastiku niewiadomego pochodzenia (biały, coś jak zmielone kości).
Szukałem skąd i okazało się że zbiorniczek wyrównawczy wewnątrz się rozpadł i jego części krążyły po układzie i mogło blokować przepływ. Wszystko przepłukałem wodą pod dużym ciśnieniem, ale nic nie wypadło więcej.

Wirnik pompy cały, nic mu się nie stało.

Złożyłem wszystko i zalałem nowym płynem i jest cieplej w aucie, ale węże dalej miękkie, chociaż przy dodawaniu gazu twardnieją, ale jak się odpuści gaz to znów można obie ścianki razem złączyć ze sobą i w aucie analogicznie zimniej bo płyn z nagrzewnicy ucieka.

Termostat zaczął się otwierać.

Korki podmieniane już były a ciśnienia w układzie poprawnego jak nie było tak nie ma....

Co dalej ???