Forum.VWGolf.pl

Witam,
Od niespełna pół posiadam golfa IV z silnikiem 1.6 SR jednak okazało się, że czeka mnie w tym aucie kapitalka. Ogólnie pierścienie, uszcelniacze i reszta do wymiany, auto żre 2 L oleju na 1000km :/ dodatkowo skrzynia do wymiany bo wyje na 1, 2 i 3 biegu a na wstecznym mocno tyka. Doszedłem do wniosku, że lepiej bedzie jeśli poszukam dobrego silnika wraz ze sprzęgłem i zrobię swapa. No i chodzi mi po głowie silnik 1.8 20V 125km. Proszę o opinię na temat tego silnika szczególie tych którzy go mają, jak go oceniacie.
Jeśli to nie ten dział to proszę o przeniesienie tematu.

siwek026 jeździłem AGN-em ok. 4,5 roku.
Przez ten czas lałem paliwo, wymieniałem olej i filtry i nie miałem większych wydatków z nim związanych (nie licząc miski, ale to z własnej winy).
W moim przypadku te 125KM było tłumione automatyczną skrzynią biegów, więc jeździło to w zasadzie niewiele lepiej od 1,6, ale do jazdy po mieście było idealne, a i w trasie spokojnie dało się jeździć autostradowo (nie zawsze zgodnie z PL normami)

Jeśli chodzi o spalanie to przy automacie w mieście wychodziło mi średnio 9-11l/100km (jazda po W-wie głównie w godzinach szczytu). W trasie dało się zejść i do 6,5l/100km (równa jazda 100-120km/h).

Tak więc jeśli szukasz czegoś do normalnej jazdy to polecam
Jeśli jednak chcesz coś więcej to szukałbym jednak 1,8T, gdzie z fabrycznych 150KM będziesz mógł wyciągnąć coś więcej (no chyba, że od razu trafisz 180, 210 czy 225KM).
AGN jest nieopłacalny do podnoszenia mocy.

Dzieki za opinie jednak po większych przemyśleniach dochodzę do wniosku, że chyba lepiej zrobię ten silnik i będę jeździł tym autem przez kilka lat, mam w nim nową instalke LPG więc szkoda to sprzedawać a i w wygląd też troszkę włożyłem pracy( co niebawem pokażę na forum).

lepiej słupek kup ,mam tu goscia co ma czesci w bdb stanie do hrupy vag ,słupek kupisz tanio a dobry. i lepiej na tym wyjdziesz no i szybciej

najdrorzej przy tym sr wyniesie cie skrzyna ma ceny z kosmosu w porownaniu do innych.

No ze skrzynią też mam problem. Na postoju biegi ładnie wchodzą przy wciśniętym sprzęgle jednak w trakcie jazdy wchodzą juz cięzej, w dodatku wyje na 1, 2 i 3 a na wstecznym oprocz wycia słychać takie jakby tykanie czegoś...

w a4 tdi jest takie coś ,grrr tragedia to jest taka klasa samochodu i w kazdym testowanym te skrzynie tak zrzedziły ,juz lepiej sie maluchem jechalo tam tylko silnik parkotal a tak to cisza ,jedynie przy bardzo zadbanym egzemplarzu lub po naprawie skrzyni tego nie słychać .w b4 tdi tak samo,co w beznyniakach tego nigdy nie usłyszalem.

z tego wzgledu powiedzialem ze juz nigdy tdi i juz nigdy audi ,wlasnie przez te jeki i zgrzyty w skrzyni ,same biegi wchodziły super bez zgrzytu ale w jakims przedziale obrotów zaczynało coś rzedzić .tragedia.

vp-tdi pisze:z tego wzgledu powiedzialem ze juz nigdy tdi i juz nigdy audi ,wlasnie przez te jeki i zgrzyty w skrzyni ,same biegi wchodziły super bez zgrzytu ale w jakims przedziale obrotów zaczynało coś rzedzić .tragedia.

Wsiadłbyś do świeżego auta byłoby inaczej. Tu przebieg robi swoje.

vp-tdi pisze:z tego wzgledu powiedzialem ze juz nigdy tdi i juz nigdy audi ,wlasnie przez te jeki i zgrzyty w skrzyni ,same biegi wchodziły super bez zgrzytu ale w jakims przedziale obrotów zaczynało coś rzedzić .tragedia.

miałes jedno zapałowane truchło i na tej podstawie wystawiasz opinię wszystkim TDi i wszystkim Audi?? Człowieku, nie osmieszaj się. Miałem niejedno Audi, ostatnio A4 1,9 TDi 130 KM z przebiegiem 290 kkm i chodziło jak nówka, skrzynia pracowała jak szwajcarski zegarek. Ale z ta różnicą, że ja miałem Audi w idealnych stanach, ty zaś truchło od turasa.

vp-tdi pisze:taka klasa samochodu i w kazdym testowanym te skrzynie tak zrzedziły ,juz lepiej sie maluchem jechalo

Jestes testerem zapałowanych trucheł w komisie u turasa???? Skończ waść, wstydu oszczędź. Przejedź się normalnym audi w idealnym stanie, nie zaś truchłem od dziadka z Wermachtu co ma 120 kkm w 12-to letnim aucie z silnikiem TDi i kosztuje 8 kzł

ozzy1979 pisze:

vp-tdi pisze:z tego wzgledu powiedzialem ze juz nigdy tdi i juz nigdy audi ,wlasnie przez te jeki i zgrzyty w skrzyni ,same biegi wchodziły super bez zgrzytu ale w jakims przedziale obrotów zaczynało coś rzedzić .tragedia.

miałes jedno zapałowane truchło i na tej podstawie wystawiasz opinię wszystkim TDi i wszystkim Audi?? Człowieku, nie osmieszaj się. Miałem niejedno Audi, ostatnio A4 1,9 TDi 130 KM z przebiegiem 290 kkm i chodziło jak nówka, skrzynia pracowała jak szwajcarski zegarek. Ale z ta różnicą, że ja miałem Audi w idealnych stanach, ty zaś truchło od turasa.

vp-tdi pisze:taka klasa samochodu i w kazdym testowanym te skrzynie tak zrzedziły ,juz lepiej sie maluchem jechalo

Jestes testerem zapałowanych trucheł w komisie u turasa???? Skończ waść, wstydu oszczędź. Przejedź się normalnym audi w idealnym stanie, nie zaś truchłem od dziadka z Wermachtu co ma 120 kkm w 12-to letnim aucie z silnikiem TDi i kosztuje 8 kzł

za takie teksty co piszesz powienienies bana dostać .

ja w zyciu wiecej razy siedzialem w audi jak ty ,bo przyjezdzaja do mnie ludzie takimi a4-kami i innymi audi i w wiekszosci byly takie akcje. wiem ze po 2000r te skrzynie tak nie mialy ale przed 2000r jakas tam wada tego była ,w b4 tdi to samo i to byly auta w bdb stanie ,bez rdzy szpachli itd ,silniki cudnie chodziły jedynie te skrzynie.

i prosze nie pisz takich bzur o jakis turkach bo ja turka to nawet na zywo na oczy nie widziałem jeszcze...

vp-tdi pisze:za takie teksty co piszesz powienienies bana dostać .

A ty proces za szkalowanie firmy Audi.

vp-tdi pisze:ja w zyciu wiecej razy siedzialem w audi jak ty

Dokładnie - tylko siedziałeś, ja użytkowałem.
Dobra, szkoda gadać, nie jest to forum Audi.

tak tak. hejter.widac

vp-tdi pisze:tak tak. hejter.widac

Pisz po polsku, bo nie wiem o co ci biega... EOT.