Strona 1 z 1

Jaki rozmiar nasadki do odkręcenia amortyzatora Golf III

: wt wrz 17, 2013 00:47
autor: sroger
Jaki jest rozmiar nasadki do rozłączenia poduszki i sprężyny od amortyzatora w Golfie Mk3? http://allegro.pl/zestaw-nasadek-do-amo ... 36934.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Jaki rozmiar nasadki do odkręcenia amortyzatora Golf III

: wt wrz 17, 2013 10:36
autor: JaskoDZA
14

Jaki rozmiar nasadki do odkręcenia amortyzatora Golf III

: wt wrz 17, 2013 11:09
autor: Mavrick
90 zl?! :shock: mozesz zrobic sobie samemu z rurki. Ja odkrecam bez nasadki...sciskam sprezyne nastepnie srubokretem i "malatokiem" puk puk i dalej juz palcami.

Jaki rozmiar nasadki do odkręcenia amortyzatora Golf III

: wt wrz 17, 2013 11:25
autor: sroger
wszędzie jest informacja że albo 12,5 lub 14,5 , muszę wiedzieć która dokładnie, mam możliwość kupić za grosze jedną z tych nasadek.

Jaki rozmiar nasadki do odkręcenia amortyzatora Golf III

: wt wrz 17, 2013 12:41
autor: JaskoDZA
JA tak samo jak kolega Mavrick, odkręcam;) płaski śrubokręt, młoteczek i zawsze idzie:)

Re: Jaki rozmiar nasadki do odkręcenia amortyzatora Golf III

: wt wrz 17, 2013 13:04
autor: sroger
JaśkoDZA pisze:JA tak samo jak kolega Mavrick, odkręcam;) płaski śrubokręt, młoteczek i zawsze idzie:)
no ok, ale ja nie chce obrobić tej nakrętki, jednemu idzie od razu a drugiego się tak zakleszczy że trzeba się męczyć

Re: Jaki rozmiar nasadki do odkręcenia amortyzatora Golf III

: wt paź 01, 2013 22:00
autor: sroger
JaśkoDZA pisze:JA tak samo jak kolega Mavrick, odkręcam;) płaski śrubokręt, młoteczek i zawsze idzie:)
Mavrick pisze:90 zl?! :shock: mozesz zrobic sobie samemu z rurki. Ja odkrecam bez nasadki...sciskam sprezyne nastepnie srubokretem i "malatokiem" puk puk i dalej juz palcami.
No więc kupiłem sobie jedną nasadkę za 20zł tylko do Golfa III. I całe szczęście że ją mam ,bo jak wyciągnąłem McPhersona to te nakrętki były poodkręcane i rowki w nich były poobrabiane własnie moteckiem i pobijackiem przez kogoś kto montował kiedyś tu własnie te amorki. Pewnie odkręcał młotkiem i śrubokrętem i tak samo zakręcał, ehhhh.
Dzięki tej nasadce skręciłem porządnie tą nakrętkę i wszystko jest git.

Polecam dokręcić ta nakrętkę bo jak miałem je półluzem to przy większych skokach sprężyny słychać było że spręzyna odbija się od kielicha jakby była luźna.