1,9TDI. Opór na wale napędowym. Podejrzana skrzynia.
: ndz wrz 08, 2013 15:27
Witam. Zacznę może od końca. Mam wyciągnięty przegub zewnętrzny lewy przedni z piasty koła. Na luzie powinno się nim z łatwością kręcić tak? U mnie niestety jest spory opór początkowy a i później też nie jest za lekko. Podejrzenie padło na łożysko w skrzyni biegów ale nie mam pewności a skrzynia to jednak spory wydatek. Czy jeśli to łożysko w skrzyni to czy da się je naprawić bez wymiany skrzyni? Dodam, że biegi wbijają się bez problemów. Poniżej opiszę objawy podczas jazdy.
Ruszając parę dni temu z parkingu usłyszałem krótki pisk z okolicy przedniego koła. Po paru kilometrach usłyszałem go znowu kilka razy. Później było ok przez kolejne parę kilometrów aż nagle poczułem na kierownicy jakby mi przednie lewe koło zaczęło hamować. To były takie szarpnięcia jakby się hamulce zaciskały samoczynnie. Pomyślałem że to hamulce bo po sprawdzeniu tarczy okazało się, że parzy. Wracając do domu musiałem co ok 10km stawać i dawać ostygnąć tarczy bo gdy była gorąca to ciągnęło na lewą stronę.
W domu rozebrałem hamulce i okazało się, że nie one powodowały opór na kole. Podejrzenie padło na łożysko. Okazało się, że można by je wymienić ale one także nie powodowało oporu. Więc teraz wszystko wskazuje na coś w skrzyni, tyle że żadnych objawów wcześniej nie miałem.
Macie jakieś doświadczenia z czymś takim?
Ruszając parę dni temu z parkingu usłyszałem krótki pisk z okolicy przedniego koła. Po paru kilometrach usłyszałem go znowu kilka razy. Później było ok przez kolejne parę kilometrów aż nagle poczułem na kierownicy jakby mi przednie lewe koło zaczęło hamować. To były takie szarpnięcia jakby się hamulce zaciskały samoczynnie. Pomyślałem że to hamulce bo po sprawdzeniu tarczy okazało się, że parzy. Wracając do domu musiałem co ok 10km stawać i dawać ostygnąć tarczy bo gdy była gorąca to ciągnęło na lewą stronę.
W domu rozebrałem hamulce i okazało się, że nie one powodowały opór na kole. Podejrzenie padło na łożysko. Okazało się, że można by je wymienić ale one także nie powodowało oporu. Więc teraz wszystko wskazuje na coś w skrzyni, tyle że żadnych objawów wcześniej nie miałem.
Macie jakieś doświadczenia z czymś takim?