Forum.VWGolf.pl

Witam. Golf 3, 1.8 benzyna 90km wielopunkt, 96r. Problem wygląda następująco: rano wsiadam do auta, odpala od strzału, chodzi ładnie (póki jest zimny), gdy wskaźnik pokaże 90 stopni a ja np. zahamuję czy się zatrzymam, obroty nagle zaczynają wariować, z 0,9 schodza w dół do 0,6 i znów wracają, i tak w kółko, zachowuje się jak by chciał zgasnąć ale nie może, po dodaniu gazu i trzymaniu auta np. na obrotach 1,5tys, 2 tys, obroty i tak drgają, najgorzej sprawa wygląda po ruszeniu, całym autem szarpie po dodaniu gazu na kazdym biegu, tak jakby nie dostawał paliwa i znów dostawał i tak w kółko, przyśpiesza ale szarpie tak że prawie robi "żabki". Na zimnym silniku problem nie występuje. Gdy np. zjadę na pobocze, zgaszę go na 5 minut, po ponownym odpaleniu znów jest ok i można śmiało jechać. Powiem wprost że już mi ręce opadają i nie mam pomysłów na naprawę, mój wieloletni mechanik rozkłada ręce. Nowa kopułka, przewody, świece (sprawdzone działają), nowy filtr powietrza, paliwa, czujnik temperatury, przeczyszczona odma, sprawdzona sonda lambda, komputer nie pokazuje żadnych błędów. Czasami jeszcze bywa tak że zaczyna szarpać, poszarpie minutę i samo nagle przestaje. Czy miał ktoś może taki przypadek? Z góry dzięki za rady.

Sprawdź uszczelke pod kolektorem ssacym. Miałem podobny problem i wymiana uszczelki pomogła.

zacznij od sprawdzenia nieszczelności w układzie dolotowym. Jeśli jest szczelny wyczyść przepustnice po czym wykonaj regulacje regulatora przepustnicy, jest to gdzieś opisane na forum. Dalej to samo- sprawdz regulator przepustnicy i TPS zrobisz to zwykłym miernikiem, również opisane na forum.

Stawiałbym na nieszczelność w układzie dolotowym tak jak pisał to kolega KOSA1987, plak w rękę i psikaj pod przepustnice, sprawdź wężyki od podciśnienia które są z tyłu przepustnicy i które idą pod zderzak do pochłaniacza par paliwa, może tam być nieszczelność na tych wężykach,