Forum.VWGolf.pl

Panowie proszę o pomoc...Od pewnego czasu szaleją mi obroty. Na zimnym silniku jest ok ale po przejechaniu 8 km nieraz mniej obroty na biegu jałowym trzymają się w granicach 2 tysięcy, wciskam sprzeglo a one w gore do dwoch tysiecy i tak sie trzymaja....Dzieje się tak na gazie . Na benzynie auto tylko pali ale nie chodzi(mam założony reset od stacyjki)...Co to może być ? proszę o porady gdyż naprawdę opadam z sil a jazda z wyjącym silnikiem jest tragiczna

Silniczek krokowy. Nie kupuj zamiennika, znajdz uzywke boscha za max 100zl znajdziesz

czy to aby napewno silnik krokowy?

powiedzmy na jakieś 30 procent. Szczelność podstawy, błędy nałapane przez sterownik - to się zdarza najczęściej - co znaczy reset od stacyjki, założenie resetu sterownika silnika czyli zastąpienie w nim plusa stałego plusem po zapłonie przecież nie uniemożliwa normalnej jazdy na benzynie

Paweł Marek pisze:powiedzmy na jakieś 30 procent. Szczelność podstawy, błędy nałapane przez sterownik - to się zdarza najczęściej - co znaczy reset od stacyjki, założenie resetu sterownika silnika czyli zastąpienie w nim plusa stałego plusem po zapłonie przecież nie uniemożliwa normalnej jazdy na benzynie

Wiec od czego zacząć?

dalej nie wiem co znaczy reset od stacyjki. Trzeba reset 1 x wykonać na próbę jeśli nie masz tego resetu na stałe założonego, a podstawę sprawdzasz pryskając dezodorantem po niej i chwilowy wzrost obrotów oznacza dziurę, podobnie ruszanie całym zespołem wtryskowym na odpalonym silniku może wykazać lewe powietrze.

Wytarte ścieżki czujnika położenia przepustnicy. miałem to samo. pozdrawiam