Strona 1 z 1

problem z obrotami

: wt paź 16, 2012 11:25
autor: lalala111
Witam,
na wstępie chciałem przywitać wszystkich forumowiczów. Od niedawna jestem posiadaczem Golfa drugiej generacji. Rocznik 88 składak 97, silnik 1,8 KAT. Samochód wyposażony w instalację LPG. Problemy zaczęły się w momencie, gdy zmieniłem olej, filtr powietrza, filtr oleju, świece, kable, kopułkę i palec. Wówczas obroty leciały drastycznie w dół na luzie. na LPG spadały do ok 500-600, a na benzynie trzymały ok 1000-1200. Pojechałem do magika od gazu, wyregulował mi to przy użyciu analizatora i przez ok tydzień było wszystko pięknie i równiutko. do czasu. Teraz zarówno na gazie i na benzynie obroty raz trzymają ok 1000, a raz podnoszą się do nawet 1600 na luzie/biegu jałowym. Jest to uciążliwe, bo hałasuje na skrzyżowaniach i pewnie więcej pali. Tutaj jeszcze nie odkryłem żadnych zależności typu agresywniejsza jazda-wyższe obroty, spokojna jazda-normalne. Proszę o wszelkie sugestie z czym może to być związane, co sprawdzić, na co zwrócić uwagę, czy może ten typ tak ma i po tak wiekowym aucie nie mogę spodziewać się więcej? dodam jeszcze, że gaz i benzyna tankowane za każdym razem na BP, więc źródło raczej pewne.

przy okazji przepraszam, bo pewnie pomyliłem działy/zdublowałem temat, ale naprawdę mam chwilę czasu, a po szukaniu w google nie znalazłem tematu podobnego na tyle, by mnie zadowolił

Pozdrawiam
Kamil

problem z obrotami

: wt paź 16, 2012 11:49
autor: maj0nez
Co to dokładnie za silnik ile ma koni ?? Czy to jest na digi ??
Obstawiam, że to PF jak ma kat mam taki u siebie i niestety musisz posprawdzać wszystkie te gumowe przewodziki od podciśnienia ale ten silnik ogólnie ma takie humory.
Pisz co i jak będziemy razem myśleć, ja to nawet przepływkę zmieniłem komputer i myślę nad zrobieniem głowicy.

problem z obrotami

: wt paź 23, 2012 11:04
autor: lalala111
90 koni, digi- nie mam pojęcia co to jest, więc nie odpowiem : ) nic nie ruszałem i silnik raz pracuje normalnie, a raz ma własnie humory, dlatego narazie to zostawię, bo w niczym nie przeszkadza tak naprawdę, więc poczekam do wiosny z jakimkolwiek grzebaniem w aucie, dzięki za pomoc