Forum.VWGolf.pl

Witam,

Posiadam golf 3 1.9 TDI 110 KM z 1996 r.

Mam następujący problem od jakiegoś czasu gdy jeździłem z dwoma osobami na tylnej kanapie lub z ciężkimi rzeczami w bagażniku, przy przejeździe np. przez próg zwalniający słychać było stukanie, walenie, po lewej stronie w okolicach tłumika końcowego.

Dzisiaj załadowałem do bagażnik trochę ciężkiego towaru i jedną osobę na lewą stronę z tyłu. Okazało się, że śruba od obejmy końcowego tłumika (widoczna na zdjęciu) jest 0,5 mm od lub opiera się o belkę więc wiem co stukało. Ale..

Po 1. Czy zamontowana obejma jest oryginalna?
Po 2. Czy wymiana obejmy na taką standardową dodawana do tłumików śrubami w inną stronę coś pomoże?
Po 3. Czy może obejma jest jak najbardziej w porządku tylko sprężyny są już do wyrzucenia i auto za bardzo siada?

Proszę o pomoc.

Zacznij od wymiany tej obejmy i trzeba ją tak ustawić żeby śruby nie obijały się o belkę.
Raczej mało istotne jest czy jest ona ori czy też nie ważny jest jej rozmiar przy zakupie a twoja już jest w stanie nadającym się do wymiany.

a ja tam bym przyciał te śruby (wystający zbędny gwint) i po problemie :bajer:ale widać że zaczyna się z niej kopcić obejma wygląda na ori bo w moim mk3 też taka była

A czy w ogóle powinna być taka możliwość, że ta śruba zbliżyłaś się do belki? Chodzi mi o to czy sprężyny są jeszcze ok?

filipex, teoretycznie układ wydechowy nie powinien się stykać z zawieszeniem i podłogą ale:

- nieoryginalne tłumiki
- nieoryginalne lub słabe wieszaki
- słabe sprężyny

itp itd i się styka.

Pytanie ile kilo wrzuciłeś na auto?

Wieszaki chodzi Ci o te gumowe?

Zapakowałem jedną osobę na tylną kanapę 70 kg, w bagażniku z 50 - 60 kg makulatury i już się prawie stykało, ale stukać to już stukało czasami przy 2 osobach z tyłu i pustym bagażniku.

popatrz na gumy może już sparciały ze starości i się porozciągały dodatkowo amory mogą nie domagać suma sumarum...

Witajcie,

Wczoraj wziąłem się za robotę i postanowiłem opisać co się okazało:

Ta mocno zardzewiała część, którą widać na zdjęciach to łącznik pomiędzy tłumikami, który okazał się być przerdzewiały i dziurawy. coś takiego: http://autowak.com.pl/foto/fa1/114-956_max.jpg

Wymontowałem go i tłumik, zamówiłem nowy łącznik i będę go montował tylko postaram się go tam zamontować, żeby śruby były skierowane w inną stronę!

Z ciekawostek jak wymontowałem tłumik końcowy i zapaliłem auto, żeby wyjechać z garażu to samochód pracował tak samo głośno jak zwykle albo nawet ciut ciszej. CZY TO NORMALNE?

filipex pisze:Z ciekawostek jak wymontowałem tłumik końcowy i zapaliłem auto, żeby wyjechać z garażu to samochód pracował tak samo głośno jak zwykle albo nawet ciut ciszej. CZY TO NORMALNE?

W turbodieslach właściwie dość normalne. Duzo na dźwięk wydechu wpływa turbo stojące na drodze spalin.

Czyli raczej nie mam co liczyć, że jak założę i uszczelnię porządnie to połączenie to będzie ciszej?

Mam tylko nadzieję, że te śruby uda się jakoś inaczej skierować.

napewno bedzie ciszej, wydajeci sie że nie było różnicy bez bo miałeś go dziurawego czy tam łącznik

Nie jestem pewien ale w tym miejscu chyba nie powinno być tego łącznika tylko jedna obejma a tłumik końcowy wchodzi bezpośrednio na środkowy. Ale może się mylę, ja w swoim mam jak opisałem a tłumik końcowy jest taki sam do 2.0 jak do tdi. Wówczas ta jedyna obejma wypada troszku do tyłu od belki i tak łatwo się nie tłucze, montując ją skieruj nagwintowane końce lekko po skosie. Zresztą jeśli jest łacznik - wsio ryba, obcinaj końce śrub, daj porządne nowe wieszaki, a najważniejsze jest odpowiednie skręcenie tłumika końcowego względem środkowego - wówczas żaden z wieszaków nie jest nadmiernie naciągnięty tyko wszystkie równo i potem nic się nie tłucze nawet jak się już wieszaki rozciągną od zużycia.
PS
Jednak łącznik jest przewidziany do 1Y i AFN