Strona 1 z 1

Po wymianie uszczelki pod głowicą czasem gaśnie

: pn sie 27, 2012 21:23
autor: stary
Witam, mam następujący problem, silnik to 1.8 AAM, miałem wymienianą uszczelkę pod głowicą i teraz autko czasem przy dojezdzaniu gdzieś mała predkoscią, i wciśnieciu sprzęgła na biegu potrafi zgasnąć. Problemu nie miałem przed remontem, teraz sporadycznie takie coś się dzieje. Czyżby mechanik mogł coś przestawić w silniczku krokowym przy demontażu i montażu?
Może trzeba coś podregulować albo reset komputera by pomógł? Dodam ,że w momencie gdy padłą mi uszczelka i wylało płyn przez zbiorniczek na wiązkę przewodów, to na zapłonie cały czas mi coś buczało przy monowtrysku, domyślam się ze właśnie owy silniczek krokowy cały czas chodził, więc może jakieś zwarcie nastąpiło i się przestawił?
Generalnie autko ma normalne obroty na zimnym i ciepłym, żadnych falowań nie zauważyłem, tylko te sporadycznie gaśnięcia się pojawiły.
Prosiłbym o jakieś wskazówki , może jakaś pierdółka a dopiero w ostateczności podskoczę do gościa co robił remont.

po wymianie uszczelki pod głowicą czasem gaśnie

: wt sie 28, 2012 11:01
autor: norek111
oddaj gościowi co robił remont niech poprawia,dawanie rozwiązania na tacy mechesiowi co pobrał kasę to przesada

po wymianie uszczelki pod głowicą czasem gaśnie

: wt sie 28, 2012 15:40
autor: Paweł Marek
niemniej mechaś powie że nie jego wina , że on nastawnika przepustnicy nie ruszał nie on go zalał i nie weźmie się za to. więc stary mozesz ten reset zrobić wcześniej przynajmniej przesuszając wtyczki przy wtrysku a jeśli nie pomoże to o tym nastawniku który potocznie jest zwany silniczkiem krokowym na forum znajdziesz tony materiałów. Inna rzecz że przyczyna moze być gdzie indziej, np dziura w podstawie wtrysku która była zdejmowana przed robotą z głowicą.

po wymianie uszczelki pod głowicą czasem gaśnie

: wt sie 28, 2012 18:13
autor: stary
Paweł Marek, no obadam sprawę, a co do podstawy to akurat niedawno zmieniałem ją bo cała się podnosiła więc to nie to.
norek111 pisze:oddaj gościowi co robił remont niech poprawia,dawanie rozwiązania na tacy mechesiowi co pobrał kasę to przesada
rozumiem cie doskonale , sam mi mówił, że jak się coś by działo to podjechać, ale lubię sobie pogrzebać przy aucie i samemu porobić więc nie nazywałbym tego dawaniem mechanikowi rozwiązania na tacy. Wolę przyjechać i na gadkę że to może być to albo to bym powiedział ze już coś sprawdziłem i zawęzi sie krąg przyczyn itd.
poanowie , dzięki za rady zobaczymy co tam wyjdzie z tego