Forum.VWGolf.pl

Witam.Kilka dni temu zmienilem hamulce w vw bora, oprocz jednego kola (tyl lewe).Niestety nie moglem odkrecic zacisku (2x inbus 8 mm). Jedna sruba jest wyrobiona a druga siedzi ze nawet nie drgnie.Mechanik powiedzial mi ze wymiana bedzie mnie kosztowac 50 £ (okolo 250zl jezeli srube trzeba bedzie ciac).
Moje pytanie jest nastepujace:ile taka usluga moze kosztowac w Polsce i czy mozna sie wybrac w tak dluga podroz.
Stare hamulce sa w dobrym stanie-nowe kupilem w suuuuper atrakcyjnej cenie.
Dzieki za pomoc.

robocizna 50zł + części co zostaną uszkodzone podczas rozmontowywania

norek111 pisze:robocizna 50zł + części co zostaną uszkodzone podczas rozmontowywania

czy myslisz ze mozna tak przejechac 2000 km?

Hamować to można i na jedną oś mieć, o ile będziesz miał świadomość niepełnej sprawności hamulców to jedź śmiało

Jeżeli stare hamulce nie są uszkodzone (nie trzymają i hamują) a przyczyna wymiany jest inna. To śmiało jedź do polski tu ktoś ci obetnie szlifierką tą śrubę, zdejmie zacisk i wykręci. Czy przypadkiem podczas operacji wymiany hamulców nie było równoczesnej zmiany tarcz oraz klocków? Jeżeli tak to to jedno koło (może ale nie musi) hamować mocniej lub słabiej od drugiego (na tej samej osi). Wynikiem może obyć przy ostrym hamowaniu obrót samochodu. Oczywiście zależy to od hamulców i ich kondycji. ABS też przecież przy ostrym hamowaniu odpuści zbyt mocno zaciśnięte koło.
Zalecam wyjazd za miasto i kilka ostrych hamowań, a potem podróż do polski.
Szerokiej drogi.

Dzieki wszystkim za rady

a wbijałes wiekszego torxa ,imbusa? jak masz dojscie do niej to nabij 12 nasadka tylko nie 6 katna tylka 12 lub wiecej np takie jak maja ,,berner,,