Piszczenie w okolicach hamulca
: śr cze 06, 2012 23:44
Witam,
Mam pewien problem ktorego nie moge zdiagnozowac. Raz na jakis czas slysze jakies dziwne dzwieki w okolicach przedniego prawego hamulca, cos jakby metal tarł o metal. Pierwszy raz zdarzylo mi sie to jakis miesiac temu, wygladalo to tak ze dzwiek ten pojawial sie zaraz po puszczeniu hamulca i znikal po jakis 2-3 sekundach. Pomyslalem ze cos moze wpadlo miedzy tarcze a klocki albo miedzy tarcze i oslonke tarczy ale zdjalem kolo, sprawdzilem i nie znalazlem tam nic co nie powinno tam byc, zalozylem kolo spowrotem i problem zniknal. Dzisiaj wrocil ten dzwiek i jest znacznie glosniejszy i nie zanika po kilku sekundach, czasami slychac to nawed przez jakies pol minuty. Pozatym teraz nie pojawia sie juz to przy kazdym hamowaniu (raz jest raz nie ma), czasami pojawia sie nawed bez hamowania. Tarcze i klocki powinny byc ok bo wymienialem je jakies 6 miesiecy temu. Nie jestem pewien czy ten dzwiek pochodzi konkretnie z hamulcow, po prostu tak mi sie ten dzwiek skojarzyl z hamulcami. Na tarczach nie widze zadnych zarysowan ani nic w tym stylu. Dzisiaj zanim ten problem sie wogole pojawil mialem wrazenie ze hamulce mi slabiej hamuja, ale nie byla to jakas znaczna roznica. Ma ktos jakis pomysl w czym moze tkwic problem?
Mam pewien problem ktorego nie moge zdiagnozowac. Raz na jakis czas slysze jakies dziwne dzwieki w okolicach przedniego prawego hamulca, cos jakby metal tarł o metal. Pierwszy raz zdarzylo mi sie to jakis miesiac temu, wygladalo to tak ze dzwiek ten pojawial sie zaraz po puszczeniu hamulca i znikal po jakis 2-3 sekundach. Pomyslalem ze cos moze wpadlo miedzy tarcze a klocki albo miedzy tarcze i oslonke tarczy ale zdjalem kolo, sprawdzilem i nie znalazlem tam nic co nie powinno tam byc, zalozylem kolo spowrotem i problem zniknal. Dzisiaj wrocil ten dzwiek i jest znacznie glosniejszy i nie zanika po kilku sekundach, czasami slychac to nawed przez jakies pol minuty. Pozatym teraz nie pojawia sie juz to przy kazdym hamowaniu (raz jest raz nie ma), czasami pojawia sie nawed bez hamowania. Tarcze i klocki powinny byc ok bo wymienialem je jakies 6 miesiecy temu. Nie jestem pewien czy ten dzwiek pochodzi konkretnie z hamulcow, po prostu tak mi sie ten dzwiek skojarzyl z hamulcami. Na tarczach nie widze zadnych zarysowan ani nic w tym stylu. Dzisiaj zanim ten problem sie wogole pojawil mialem wrazenie ze hamulce mi slabiej hamuja, ale nie byla to jakas znaczna roznica. Ma ktos jakis pomysl w czym moze tkwic problem?