Forum.VWGolf.pl

Jako że mam golfa od nie dawna i jeszcze nie zdążyłem poznać tajników co gdzie i jak naprawić więc pytam. Dziś szukając przyczyny czemu obroty falują na luzie i wypadają zapłony na zimnym silniku zauważyłem że coś syczy w okolicy kolektora ssącego jak by gdzieś coś uciekało lub zasysało. Oglądając na oko wszystko ciężko coś zobaczyć może są jakieś tam przewody co lubią sobie pęknąć czy coś. Dodatkowo zauważyłem że koło listwy wtryskowej jest taki grzybek metalowy i z niego idzie przewód do takiego plastikowego trójnika i tam przewód od góry mam zaślepiony śrubą może wie ktoś dlaczego i czego tam brakuje lub gdzie powinien iść ten przewód.

Jeśli syczy przy kolektorze to uszczelki pod kolektorem ssącym mogą być do kitu , zdiagnozuj dokładnie i jeżeli tak jest to ich wymiana . Po wymianie zobaczysz czy nastąpiła poprawa pracy silnika

Jaki typ silnika. Jeżeli to AKL to szukamy i słuchamy wszystkiego co jest od filtra powietrza aż do przepustnicy a potem te słynne juz uszczelki w kolektorze i pomiędzy nim a głowicą. Ten metalowy grzybek to zawór regulacji cisnienia paliwa. Wężyk od niego powinien iść do kolektora ssącego. Cały ten przewód musi byc szczelny.

Silnik to 1.8T AWP . Jak zdiagnozować te uszczelki na kolektorze ?? Trzeba go wyjąć czy jak ?? Ja myślałem że tam tylko jedna jest pomiędzy bolkiem a tym kolektorem.

problem syczenia rozwiązany. Pęknięty był wąż pod kolektorem ssącym.