Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Tutaj piszemy o problemach związanych z mechaniką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
mgralien
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: śr cze 08, 2011 22:05
Lokalizacja: Lublin

Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: mgralien » czw maja 17, 2012 07:25

Witam
Mam problem ze swoim wspomaganiem. Przy kręceniu w każdą stronę słychać wyraźne buczenie (w prawą mocniej buczy). Dowiedziałem się, że powinienem pomyśleć o regeneracji.

Dodam, że na wyższych obrotach nic się nie zmienia. Dodatkowo wspomaganie chodzi ciężko. Nawet kręcąc całą ręką jest duży problem, żeby obracać kierownicą (aż wytarłem skórę na kierownicy). O jednym palcu to można zapomnieć.

Z tego co kojarzę to w pompie nie ma chyba wiele elementów które mogą się popsuć? Pytałem w zakładzie w Lublinie, gdzie się dowiedziałem, że regeneracja polega na:
- montażu/demontażu pompy
- wyszlifowaniu elementów
- wyczyszczeniu, przedmuchaniu i przemyciu układu jakimś środkiem pod ciśnieniem
- zalaniu układu nowym płynem

Czy w tym przypadku konieczne jest jakieś specjalne czyszczenie (w ww. zakładzie spory koszt) Chyba, że w tym przypadku mogę sam spuścić stary płyn, przepłukać czymś i potem zalać czymś właściwym?

Czytałem też, że może być coś z paskiem. No chyba, że już tylko regeneracja jest konieczna.

O i jeszcze jedno: w ww. zakładzie zalewają zamiast mineralnego zielonego - bardziej gęsty (chyba czerwony) Shell Donax. Co o tym sądzicie?

Będę wdzięczny za porady.
Pozdrawiam



Awatar użytkownika
Sztomel
Mistrz KieroVWnicy
Mistrz KieroVWnicy
Posty: 5667
Rejestracja: czw wrz 20, 2007 23:10
Lokalizacja: Rybnik

Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: Sztomel » czw maja 17, 2012 07:49

Pytanie banalne ale związane z tym, że nie napisałeś nic na ten temat : sprawdziłeś poziom oleju w zbiorniczku wyrównawczym układu wspomagania i ewentualne źródła wycieku z układu ?


Obrazek

Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8849
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: marcin7x5 » czw maja 17, 2012 09:15

Sztomel pisze:O i jeszcze jedno: w ww. zakładzie zalewają zamiast mineralnego zielonego - bardziej gęsty (chyba czerwony) Shell Donax. Co o tym sądzicie?
Ja po zalaniu czerwonym mobilem musiałem wymienic potem maglownice bo sie rozszczelniła. Fakt, że wtedy kiera kręci sie leciutko ale...
Co do problemów ze wspomaganiem to oprócz pompy to przyczyna może byc tez maglownica. Najprościej sprawdzic podmieniając pompę wspomagania.
Jest tez wiele innych przyczyn cięzkiego kręcenia kołem kierownicy np zapieczone sworznie wahacza, ciano spasowane/wyrobione przeguby itd.



Awatar użytkownika
mgralien
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: śr cze 08, 2011 22:05
Lokalizacja: Lublin

Re: Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: mgralien » czw maja 17, 2012 09:30

Sztomel pisze:Pytanie banalne ale związane z tym, że nie napisałeś nic na ten temat : sprawdziłeś poziom oleju w zbiorniczku wyrównawczym układu wspomagania i ewentualne źródła wycieku z układu ?
Witam
Poziom oleju w zbiorniczku jest taki jak trzeba i płynu nie ubywa. To tak na szybko co sam mogę stwierdzić. Mam 2 opcje:
- albo oddać do regeneracji - łączny koszt prawie 500zł
- spróbować coś zdziałać samemu - spuścić stary olej, przepłukać czymś układ i zalać nowy chociaż nie wiem czy to coś pomoże

Z niepokojących objawów jeżeli chodzi o układ kierowniczy to przy kręceniu kierownicą kierownica lekko piszczy - na co pomogło wstrzyknięcie oleju pod osłonę gumową (tą harmonijkę) na przekładni. Nie wiem czy tam coś się przycina i czy to może mieć wpływ na coś.

Chyba że pompa jest ok a coś nie tak z maglem. Jedyne to wiem, że mam jakiś tam luz na maglu. Bo może coś na przekładni "stoi" i pompa ma problem?

Fachowiec wsadził jakiś bagnet i zbiorniczek wyrównawczy i stwierdził że jest w nim jakiś osad na ściankach. Olej ma kolor taki przeźroczysto - zielony ale dość rzadki.

A co do oleju to koleś od regeneracji pomp pokazał mi przykład z kulka, która płynie szybko w tym mineralnym i płynie wolno w gęstszym oleju. I że zalewają potem tego Shell Donax TX bo lepiej i wogóle.

@marcin7x5
Sworznie wymieniane były a przeguby hmm to nie wiem w jakim są stanie :crazy: I czy to miałoby wpływ na buczenie pompy...

Dzięki za porady



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8849
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: marcin7x5 » czw maja 17, 2012 11:17

Spróbuj podnieść do góry caly przód auta i zobacz jak wtedy sie kręci na sucho kiera. Jeżeli pompa ci tylko buczy to problem tkwi gdzies indziej - prawdopodobnie magiel. Natomiast jeżeli z pompy dochodzą takie metaliczne piski to pompa do wymiany- za 100 zł kupisz uzywke w dobrym stanie.



Awatar użytkownika
mgralien
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: śr cze 08, 2011 22:05
Lokalizacja: Lublin

Re: Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: mgralien » czw maja 17, 2012 11:42

marcin7x5 pisze:Spróbuj podnieść do góry caly przód auta i zobacz jak wtedy sie kręci na sucho kiera. Jeżeli pompa ci tylko buczy to problem tkwi gdzies indziej - prawdopodobnie magiel. Natomiast jeżeli z pompy dochodzą takie metaliczne piski to pompa do wymiany- za 100 zł kupisz uzywke w dobrym stanie.
Pompa buczy w całym zakresie (bardziej w prawo) a piski to pojawiają sie tylko przy maksymalnym skręcie. Nie jestem pewien ale na sucho kiedyś kręciłem to była chyba w porządku - no ale tak bez żądnych oporów to wiadomo, że będzie szło lekko. Chyba, że się mylę...

A co do używki to wiesz... nikt nie da gwarancji, że pompa nie zacznie tak samo pracować za miesiąc (jeśli to wina pompy).

Niepokoi mnie jeszcze to piszczenie z przekładni. Coś tam może pordzewiało pod tą osłoną na przekładni...



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8849
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: marcin7x5 » czw maja 17, 2012 12:10

Tam nie ma co rdzewiec. Chociaż osobiście widziałem cały magiel zardzewiały w środku bo zablokowaly się zaworki w maglu i chodziła na sucho. Może u ciebie jest podobnie. Niemniej ja bym sie skłaniał ku maglownicy bardziej niż ku pompie. Co do uzywki to ja sam kupowalem taka od dośc młodej octavi i jeżdzę już 4 rok na niej. Firma to bodajże KYB...



Awatar użytkownika
mgralien
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: śr cze 08, 2011 22:05
Lokalizacja: Lublin

Re: Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: mgralien » czw maja 17, 2012 12:32

marcin7x5 pisze:Tam nie ma co rdzewiec. Chociaż osobiście widziałem cały magiel zardzewiały w środku bo zablokowaly się zaworki w maglu i chodziła na sucho. Może u ciebie jest podobnie. Niemniej ja bym sie skłaniał ku maglownicy bardziej niż ku pompie. Co do uzywki to ja sam kupowalem taka od dośc młodej octavi i jeżdzę już 4 rok na niej. Firma to bodajże KYB...
No ja obecnie mam pompę KYB. Chociaż koleś w serwisie mówił, że bez przepłukania porządnego to stara pompa i tak poleci, czyli według niego przepłukania ich metodą jakimś specyfkiem pod ciśnieniem...

Jest jakiś sposób, żeby sprawdzić co należałoby wymienić/zregenerować bez demontażu?
Obawiam się, że może być tak, że np. naprawić pompę a okaże się, że jednak to magiel.

Co do magla to tak jak wspomniałem z magla coś piszczy. Na jakiś miesiąc pomogło wstrzyknięcie oleju pod osłonę. Myślę nad zdjęciem tej osłony, przeczyszczeniu tego co tam jest i ewentualnym przesmarowaniu. Co tam może piszczeć?

To co mówisz, że takie objawy wskazywać mogą na magiel? Pompa buczy bo coś w maglu "stoi"? I przez to tak ciężko by się obracało kierownicą?

PS. pisałeś o zalaniu płynu czerwonego (jak dobrze czytałem to tak naprawdę on jest żółty). Czy możnaby zaryzykować przepłukać układ a pod zalać ten czerwony? No chyba, że zalanie nowego zielonego może coś pomóc z tym buczeniem i ciężkim działaniem.

Dzięki za porady



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8849
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: marcin7x5 » czw maja 17, 2012 13:32

mgralien pisze:To co mówisz, że takie objawy wskazywać mogą na magiel? Pompa buczy bo coś w maglu "stoi"? I przez to tak ciężko by się obracało kierownicą?
Dokładnie. Pompa buczy bo ma ciężko. Czy jak stoisz i nie kręcisz kierą to tez buczy? Jeżeli buczy tylko w momencie kiedy chcesz skręcic kierę to na 99% jest cos z maglem nie tak. Proponuje ci ściągnąc te osłony z drążków i zobaczyc co tam sie dzieje. Może magiel jest zatarty. Dlatego też pisalem ci abyś podniósł przód samochodu do góry i skręcał na sucho. Jeżeli będzie też cięzko chodził to do sprawdzenia maglownica.

A nie bawił sie nikt przypadkiem w regulację luzu na przekładni kierowniczej?
mgralien pisze:PS. pisałeś o zalaniu płynu czerwonego (jak dobrze czytałem to tak naprawdę on jest żółty). Czy możnaby zaryzykować przepłukać układ a pod zalać ten czerwony?
Nie polecam takiego zabiegu. Mi własnie po zalaniu czerwonym mobilem poleciała maglownica.



Awatar użytkownika
mgralien
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: śr cze 08, 2011 22:05
Lokalizacja: Lublin

Re: Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: mgralien » czw maja 17, 2012 14:06

marcin7x5 pisze: Dokładnie. Pompa buczy bo ma ciężko. Czy jak stoisz i nie kręcisz kierą to tez buczy? Jeżeli buczy tylko w momencie kiedy chcesz skręcic kierę to na 99% jest cos z maglem nie tak. Proponuje ci ściągnąc te osłony z drążków i zobaczyc co tam sie dzieje. Może magiel jest zatarty. Dlatego też pisalem ci abyś podniósł przód samochodu do góry i skręcał na sucho. Jeżeli będzie też cięzko chodził to do sprawdzenia maglownica.

A nie bawił sie nikt przypadkiem w regulację luzu na przekładni kierowniczej?
Buczy tylko przy kręceniu - najgłośniej w prawo

No właśnie taki mam plan, żeby ściągnąć te osłony i zajrzeć do środka. Czego się wtedy doszukiwać? Można tamte elementy pod osłonami przeczyścić, potraktować jakimś WD a potem przesmarować?

Spróbuję jakoś podnieść przód i spróbować pokręcić, chociaż wydaje mi się, że kiedyś kręciłem i było ok. Ale jeżeli na podniesionym nie będzie buczeć i się kręcić jak trzeba to wtedy pompa?

Co do luzu... kierownica już od dawna chodziła ciężko, może nawet od zawsze... chociaż teraz to zaczęło być męczące... i jak ostatnio prosiłem o sprawdzenie w serwisie działania układu kierowniczego to koleś powiedział, że maglownica ma już trochę luz i coś próbował go skręcić ale stwierdził, że zaczęło chodzić bardzo ciężko i zostawił jak było.



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8849
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: marcin7x5 » czw maja 17, 2012 14:13

Może jednak nie zostawił tak jak było i dlatego kręci się ciężko.
Na podniesionym to sprawdzaj bez uruchomionego silnika. Wtedy sprawdzisz sam magiel jak pracuje. Co do smarowania magla wewnątrz to nic tu sam nie zrobisz. Pewnie bez regeneracji sie nie obędzie. Jest parę firm co robia to profesjonalnie.



Awatar użytkownika
mgralien
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: śr cze 08, 2011 22:05
Lokalizacja: Lublin

Re: Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: mgralien » czw maja 17, 2012 14:28

marcin7x5 pisze:Może jednak nie zostawił tak jak było i dlatego kręci się ciężko.
Na podniesionym to sprawdzaj bez uruchomionego silnika. Wtedy sprawdzisz sam magiel jak pracuje. Co do smarowania magla wewnątrz to nic tu sam nie zrobisz. Pewnie bez regeneracji sie nie obędzie. Jest parę firm co robia to profesjonalnie.
Wiesz... ale kręciło się w sumie ciężko od dawna. Nie widziałem tego dopóki nie wsiadłem do Nissana Primery gdzie można było najmniejszym palcem obracać i poczułem jak ma działać wspomaganie.

To co mówisz zacząć od szukania problemów z maglem? A jak na postoju i po podniesieniu stwierdzić, że to jednak magiel?



Awatar użytkownika
marcin7x5
_
_
Posty: 8849
Rejestracja: śr lut 23, 2011 13:14

Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: marcin7x5 » czw maja 17, 2012 14:55

Zacząłbym od podniesienia i sprawdzenia jak pracuje na sucho.



Awatar użytkownika
mgralien
Ma gadane
Ma gadane
Posty: 207
Rejestracja: śr cze 08, 2011 22:05
Lokalizacja: Lublin

Wspomaganie buczy i ciężko chodzi

Post autor: mgralien » czw maja 17, 2012 17:24

@marcin7x5
Tak się jeszcze dopytam czy przy takich objawach można spróbować zalać nowy płyn? Może przepłukać układ i zalać na nowo i trochę się poprawie....

I jeszcze jedno pisałeś żeby nie lać czerwonego... to czy syntetyk febi 6161 tak jak zalecają na stronie febi będzie ok?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Mechanika”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości