Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich serdecznie.

Szlag mnie trafia już z tym gaźnikiem. Na biegu jałowym ma bardzo wysokie obroty i jak przełącze na gaz to jest tak samo. Można jeźdźić bez totykania pedału gazu. Szkoda sprzęgła i paliwa. Jak stoję w korku to silnik wyje.

Co to może być? Linka gazu nie zacina się i ma troszeczkę luzu tak na wszelki wypadek. Może to coś z zapłonem? Albo przy gaźniku? Jak ustwaoć obroty żeby chodził normalnie. Nie ważne czy ciepły czy zimny wyje i tak.

bardzo was proszę o pomoc zanim szlag mi trafi ten gaźnik i sprzęgło przy okazji.


Pozdrawiam

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic229249.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=38796" onclick="window.open(this.href);return false; itp tematy o 2EE

Maciek_Pieron, typ gaxnika lub silnika, nie pisz ze nie wiesz znajdziesz na forum

Gaźnik 2E2

u mnie jest to samo, wyjąłem całkowicie urządzenie rozruchowe, ta pokrywa z bimetalem, i obroty normalne,
po prostu przepustnica rozruchowa blokuje tą główną przepustnicę, nie wiem o co chodzi, gdy ręcznie przymknę przepustnicę od ssania to gaz chodzi strasznie ciężko i sie blokuje,

Dzięki za odpowiedź. Pozdrawiam.

Znalazłem przyczynę. Miałem pęknięty przewód ciśnieniowy od serwa i ciągnął "lewe" powietrze. Zakleiłem go taśmą izolacyjną i jest dobrze. W najbliższym czasie go wymienię. Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam.