Forum.VWGolf.pl

Witam.

Ostatnio chciałem użyć klakson i niestety ale mi się to nie udało, klakson się nie odezwał w ogóle.
Postanowiłem sprawdzić co jest nie tak.
Wyjąłem przycisk z kierownicy i sprawdziłem czy kabelki są podłączone, wszystko podłączone ale brak prądu.
Znalazłem klakson za chłodnicą i tu tez sprawdziłem, kabelki podłączone ale również brak prądu.
Macie jakieś pomysły?
Może gdzieś się kabel przerwał?

Sprawdziłeś bezpiecznik??

O nie sprawdzałem, a wiesz może który to będzie?

Który rocznik golfa?? jeśli przed 89 to bezpiecznik nr.16 15A, jeśli po 89 to nr.13 10A

tutaj masz link do rozpiski skrzynki bezpieczników:
http://www.vwgolf.pl/dane-techniczne/vw ... mk2-jetta/

Dzięki kolega za link, na pewno się przyda

Mój Golfik z 1989 roku.

Sprawdziłem, bezpieczniki są w porządku...

Czyli co, gdzieś przewód może być przerwany?
Czy w takim przypadku by nie było prądu i na włączniku klaksonu na kierownicy i na samym klaksonie?

sprawdz najpierw klakson na krotko czy w ogole dziala i zobacz tez czy w kierownicy nie masz odwrotnie podlaczonego a jak pradu nie ma to zapewne gdzies byly laczone kabelki i sie rozczepily

Pojedynczy klakson jest sterowany minusem z kierownicy . Do sygnału dochodzi stały plus ( po kluczyku ) i minus idący z kierownicy .
Zacznij od sprawdzenia sygnału /tak jak pisze Kolega RobertmkII, /
Częstą też przyczyną braku sygnału w starych samochodach jest przetarcie się styku łączącego kolumnę kierowniczą /manetek/ z samą kierownicą . Jest on widoczny bez zdejmowania czegokolwiek , w razie wątpliwości można delikatnie małym śrubokrętem go podgiąć .
Mi przetarł się pierścień /właśnie element styku / na kierownicy .
Taki sam temat we właściwym dziale http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=140&t=449772" onclick="window.open(this.href);return false;

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=140&t=449772" onclick="window.open(this.href);return false;
obczaj kolego post ze zdjęciem.

Edit. kolego zauważyłem że jesteś w temacie a ten temat to czołówka pierwszych stron gazet

Dzięki wszystkim za pomoc, problem rozwiązany.
Okazało się, że odłączył się przewód z kostki.

Pozdrawiam