Forum.VWGolf.pl

Witam chłopaki mam problem z kolegi vr6. Mianowicie auto chodziło wszystko tak jak należy izolowaliśmy kabelki po izolowaniu przestał krecić . Zapłon jest pompe paliwa słychac a kiedy chcemy odpali to nic żadnej reakcji kompletnie nic. Chłopaki co może być ? bezpieczniki wszystkie okej. Jeszcze jedno kiedy spróbowaliśmy auto pchnąc i na biegu zapalić to zapalił ale gdy odpuściło się z obrotów to momentalnie zgasł.Co to może być bo już nie wytrzymujemy nerwowo i psychcznie Immobilajzer został wczesniej już odłonczony wiec tego już nie ma. Może rozrusznik gdzieś przyblokował bo w sumie to on jest do zrobienia bo wczesniej kiedy auto jezdziło to było słychać po odpaleniu rozrusznik jak rzęcholił . Ale czy rozrusznik miałby wpływ na to że nie chce odpalić mimo to że był pchany i zapalił ale gdy sie odpusciło z obrotów to zgasł. Chłopaki pomocy

Od czego owe kabelki izolowaliście

w okolicach filtra powietrza no i jak by tu powiedziec sciągnelismy akumulator i pod akumulatorem kable izolowane były. Również jest taki króciec do niego wpinane są trzy czujniki bodajże i były podpinane kostkami kolega je tam izolował a z tego króćca idzie przewód do chłodnicy wody .

Nigdzie zwarcia nie ma ? , lub inaczej czy przewody nie są gdzieś załamane itp ...

Właśnie ogladaliśmy przewody i wygladały na dobre co niektóre są polutowane widac coś było już wczesniej kombinowane tutaj masz przedstawione zdj które kable mniej wiecej były izolowane. I po przekreceniu kluczyka słychać przy silniku brzęczenie nie wiem jak by paliwo pompowało na wtryski . .

Kable izolowane przy filtrze powietrza

Kable izolowane pod akumulatorem


No nie mamy zielonego pojecia co jest grane ;/

a moze przypadkiem jakis wezyk od podcisnienia wam sie wyhaczyl?

chłopaki Vr odpalił dziwne wgl bo wczoraj odpalił ale jak pusciło sie z gazu to zgasł ;/ a chwile temu z kolegą spróbowaliśmy na pycha i odpalił i na wolnych obrotach chodził bez problemu wczoraj trzeba było trzymac na gazie żeby pracował silnik a gdy pusciło sie to zgasł. No to rozrusznik do roboty jest prawdopodobnie na pycha pali a z kluczyka nic . Co o tym myślicie ?

Bezpieczniki sprawdzone ? i zerknął bym jeszcze na przewody masowe ... idący od rozrusznika + masa od aku ....

Zewrzyjcie na krotko rozrusznik i się okaże czy to on jest walnięty. Gruby plus z małym plusem do kupy jakimś kluczem czy czymś metalowym.

mialem podobny przypadek w ibizie zaplon byl a rozrusznik nie reagowal okazalo sie ze problem tkwil w stacyjce, bolec ktory wchodzi do kostki stacyjki byl juz tak wyrobiony ze przy przekreceniu kluczyka do konca wyskakiwal i zaplon byl na zapych palil a z kluczyka nic. wymienilem stacyjke po problemie.

rozrusznik był walnięty ,dziad przestał hulac akurat kiedy izolowalismy kable :Pale dodatkowo wszystko przejrzelismy i zalutowalismy kabelki od nowa

Wolnych obrotów mogło nie być poprzez nieszczelny układ dolotowy