Forum.VWGolf.pl

Dzisiaj rano odpalam auto, przejechalem sie kawalek i stanalem pod klatka czekajac na zone, silnik pracowal, naciskam tak o poprostu pedal hamulca a on twardy, ruszam powoli i chce zahamowac ale ledwo ledwo hamuje i wciaz nie da sie go wcisnac, patrze pod maske na zbiorniczek plynu a tam plyn w normalnej konsystencji i z prawidlowym poziomem wiec to nei to, wiec co?? Prosze o pomoc...
Dodam ze jak zgasilem silnik, nacisnalem pedal i zapalilem silnik to pedal nie drgnal nawet. Wsiadlem do auta spowrotem i pojechal powoli do pobliskiego mechanika, po drodze moze dwa razy pedal zrobil sie normalny ale po puszczeniu hamulca juz ponownie nie dalo sie go nacisnac.

tak szczerze kiedy ostatnio wymieniałeś płyn hamulcowy ? wilgoć w nim zawarta+mrozy może sie tyczyć właśnie tego co opisujesz.

Pozdr.

Problem może powodować uszkodzona pompa podciśnieniowa lub pęknięta membrana serwa hamulcowego.Trzeba zerknąć na szczelność przewodu łączącego vacumpompę z serwem czy tam nie ma nieszczelności.Skoro płyn w normie i przy hamulcach nic nie było robione można wykluczyć zapowietrzenie układu.

ze zamarzl? no w zbiorniczku normalnie wyglada, poza tym dzisiaj tylko -13 a przy -20 nie bylo problemow z nim.

1. Płyn hamulcowy ma właściwości higroskopijne ( pochłania wodę), ale nie pochłania jej w nieskończoność, tak jak piszą Panowie wyżej, sprawdź kiedy zmieniałeś ten płyn.
2.

no w zbiorniczku normalnie wyglada

zawsze, albo prawie zawsze w zbiorniczku będzie czysty, ważne co jest w przewodach, układ hamulcowy nie działa jak kaloryfer, gdzie masz zasilanie i "powrót", tu jest tylko jeden przewód do każdego tłoczka i płyn nie wraca do zbiornika, jest tylko poruszany w przewodach, jak będziesz zmieniał zobaczysz różnice w kolorze tego co spłynie z odpowietrzników.

no i wyjasnilo sie, rozsypala sie pompa hamulcowa. Mechanik powiedzial ze wilgoc jakos dostala sie do srodka, tloczek przymarzl i pekl pod cisnieniem. Juz wymieniona ale tyle nerwow i kasy ehh. Dobrze ze zepsula sie na postoju pod domem a nie gdzies w trasie, pozdrawiam.

Pompę hamulcową wilgoć rozwaliła?
Jak sie tam dostała w tej ilości aby coś uszkodzić?