Forum.VWGolf.pl

Witam, mam problem... Jakieś dwa tygodnie temu podczas zapalania silnika zaczęła piszczeć i mrugać kontrolka temperatury płynu chłodzącego. Po otwarciu maski okazało się, że nie było płynu wogóle. Dolałem prawie 1l i było ok. Sytuacja zaczyna sie powtarzać coraz częściej ... pojeździłem troche i niby wszystko ok a następnego dnia rano zapalając samochód znowu miga kontrolka i płynu w zbiorniczku po prostu nie ma ... Wjechałem na kanał widać, że leje się tak jakby bezpośrednio pod zbiorniczkiem ale wszystkie węże itd wydają się być ok. Zbiorniczek cały - nie uszkodzony. Kolega mechanik oglądał sprawę i stwierdził, że silnik robi za wysokie ciśnienie i wkońcu wywala płyn przez zbiorniczek ale co do tego nie jest pewien. generalnie nic nie widać aby było uszkodzone czy coś ... Pompa wymieniana 1700 km wstecz wraz z rozrządem, więc raczej to nie to .. Jakie jest prawdopodobieństwo, że to uszczelka na głowicy ? Dodam, że poziom oleju nie wzrasta, temperatura 90 st, i pali autko od kopa ... Naprawdę nie mam pojęcia o co chodzi z tym płynem ... w tym tygodniu dolałem ponad 2 litry więc coś tu jest nie tak ... Bardzo proszę o jakąś porade i wskazówke - może miał już ktoś styczność z takim przypadkiem ... ? Silnik 1.9 TDI 74kW na pompowtrysku. Pozdrawiam !

Sprawdź czy po krótkim odcinku typu 5km , robią ci się bardzo twarde węże , odkręć zbiorniczek wczesniej tuż po odpaleniu i zaobserwuj czy kompresja nie wali w niego. Na poczatek tyle , i daj znać

Chyba wali ponieważ, w zbiorniczku jest jedna piana ... Dodam, że płyn nie znika stopniowo tylko naraz wywali wszystko. Co do węży to na postoju sprawdzaliśmy wczoraj ... trzymałem go na 3 - 3,5 tys obrotów noi robiły sie twarde ...

To masz jak nic walnietą uszczelke pod glowicą , komprecha wali w zbiornik i płyn wywala , węże twarde po chwili to jest to. Głowica out i nowa uszczelka Panie

fantastyycznie ... liczyłem na usterkę mniiej praco i czaso-chłonną ... rozumiem, że innej opcji nie ma ?

powiedzcie mi jeszcze czy moge jeszcze troche pojeździć i kontrolować płyn ? bo na uszczelke troche czasu potrzeba a do pracy trzeba jezdzic heh .. ???

Mysle kolego ze unikaj "butowania" i jeszcze troche pojezdzisz. Tylko staraj sie kontrolowac poziom plyn chlodniczego i oleju. Jesli przybedzie oleju to juz wtedy niezwlocznie trzeba bedzie zrobic uszczelke.
Pozdrawiam

nie no ... jak bedzie przybywac oleju to wiadomo heh aczkolwiek fajnie byłoby powiedzieć, że innym ubywa a mnie przybywa ;p no ale to nie w tym przypadku. mam zamiar jezdzic przez ten tydzien caly i moze od nast poniedzialku wziasc sie za robote.

Dobra panowie uszczelka zrobiona lecz dalej mnie coś nie pokoi ... natomiast nie zniknął objaw pienienia się płynu ... układ przeczyściłem 2 razy wodą i wlałem płynu lecz dalej zbiorniczek caaały zapieniony. O co tu chodzi ??

Jedź do takiego mechanika co ma sprzęt do sprawdzenia obecniości spalin w płynie chłodzacym. Może byc coś pękniete w głowicy dlatego uszczalka nie pomogła. A tak poza tym, jakies 90 procent uszczelek pod głowicą wymienianych jest niepotrzebnie, najczęściej winna jest banalna usterka typu zepsuty zaworek w korku zbiorniczka albo niedrożność węzyka odpowietrzającego dochodzacego do zbiorniczka.