Forum.VWGolf.pl

Witam. Czytałem wiele tematów ale w żadnym nie znalazłem odpowiedzi na mój problem. Otorz gdy zapalam samochód po nocy, silnik kreci troszkę dłużej żeby odpalić i tutaj pojawia się problem, mianowicie rozrusznik zaczyna kręcić próbuje odpalić silnik i po okolo 2 obrotach "silnikiem" rozrusznik przestaje obracać silnikiem, towarzyszy temu dziwny dźwięk tak jakby rozrusznik kręcił ale nie zazębiał. Gdy wyłączę zapłon i próbuje odpalić drugi raz wtedy jest ok, chociaż tez zdarza sie czasem wyzej napisana sytuacja. Rozrusznik czyściłem, smarowałem. Moje pytanie: czy problem może być bendix lub tuleje, chociaż te nie są w złym stanie? Czy poprostu mój rozrusznik nadaje się na "żyletki"?Wszystkim bardzo dziękuje za pomoc.

stawiam że to bendix, i przy okazji warto wymienic tuleje i szczotki,

ok dziekuje za pomoc, ale dziwi mnie to ze najpierw go "wyrzuca" i jest ok a pozniej dopiero nastepuje taki dzwiek jakby rozrusznik krecil ale nie zazebial z kolem zamachowym.

znalazlem filmik:) pozwolilem sobie dodac link;) mam nadzije ze jego autor sie nieobrazi

http://www64.zippyshare.com/v/7264656/file.html" onclick="window.open(this.href);return false;

dokladnie tak sie dzieje tylko rozrousznik nieco dluzej kreci silnikiem

Czasami też cewka/elektromagnes potrafi płatać figle puszczając i ponownie zazebiając bendiks.

Jutro kupie bendix, mam nadzieje ze to jest przyczyna tej usterki...

Witam, odswieze troche temat otoz zlapolo pare stopni ponizej zera i odrazu widac efekty, rozrusznik slabo kreci...aku naladowany 2letni, tulejki nowe bendiks nowy, wszystko bylo smarowane i czyszczone przy wymianie tych czesci czyli na poczatku tego roku... zostaja tylko szczotki....czy mozliwe jest ze przez szczotki ktore nie sa mocno zuzyte patrzac na wielkosc prad poprostu ciezko przechodzi i rozrusznik slabo kreci? tylko to mi zostalo i wirnik w srodku... rozrusznik do tego czasem wykonuje minimalny obrot zawiesza sie i pozniej dalej kreci, tak jakby p[rzez chwile sie wylaczal...prosze o jakies sugestie czy wymienic te szczotki bo rozrusznik kreci slabo i z mala ochota

Ja miałem podobnie. Męczyłem się przez 2 zimy. Wszyscy mówili, że to wina aku. Wymiana nie pomogła za wiele az do momentu jak rozrusznik wcale nie zagadał. Posypał się bendiks. Przy okazji wyszło też podczas mycia, że rozpadł się szczotkotrzymacz. Po wymianie wszystkie problemy ustały. Zeszła zima sprawdziła wszystko i zero problemów. Rozrusznik kręcił az miło nawet przy - 30st. Tak więc przyjrzałbym się własnie szczotkotrzymaczowi na twoim miejscu. Oczywiście czyszczenie i ew przetoczenie wirnika/komutatora nie zaszkodzi.

Dziekuje za odp, tak jak pisalem zostal tylko wirnik i szczotki bo wszystko nowe...ale szczotki wielkosciowo byly dosyc duze okolo 1 cm, wiec czy mozliwe ze sa przegrzane lub cos innego na nie wplywa i traca prad? czy prooblem moze lezec w samych uzowjeniach na wirniku? jesli na wirniku to jak to sprawdzic?

Panowie u mnie jest tak że czasami gdy odpalam auto (niezależnie czy po nocy czy "świeżo jeżdzone" przez pare sekund jest dziwny dzwiek (chodzi jak traktor) i się wyłaczy, za drugim razem zwykle odpala normalnie a czasami tez nie zaskoczy...

Dzieje się to sporadycznie, bywaja dni ze 3 razy się tak stanie a czasami przez tydzien spokoj, problem wystepuje juz dłuższy czas także spadek temp. nie ma na to wpływu.

Mechanik stawia na rozrusznik, co wy o tym sądzicie ?

EDIT: Udało mi się nawet nagrać filmik " onclick="window.open(this.href);return false;

barca1212 pisze:jesli na wirniku to jak to sprawdzic?

trzebaby pomierzyć ciągłość uzwojenia. Ale tego to raczej samemu nie sprawdzisz. Warto też obejrzeć przerwy na komutatorze. Może sa "pozaklejane" pyłem ze szczotek.

mam podobny problem tyle ze w MK3.. Odpalal Ci podobnie jak mi ?

" onclick="window.open(this.href);return false;