Forum.VWGolf.pl

Witam!!

Silnik grzeje sie do 90 stopni, wszystko gra, nie zmienialem ostatnio ani plynu chlodniczego ani wogole nie grzebalem przy ukladzie chlodzenia, problem wystapil sam z siebie:

gdy jade na jakimkolwiek biegu, od 1 do 5 nawiew dmucha goracym powietrzem, wystarczy ze wysprzegle bieg, auto popracuje na luzie 10 sekund (np. ma czerwonym swietle) i z nawiewu leci lodowate powietrze, gdy tylko rusze na nowo po paru sekundach leci gorace!!!

przekopalem forum i nic nie znalazlem podobnego do mojej sytuacji, wiec prosze o pomoc!!

a próbowałeś przegazowywać go lub trzymać go na dużych obrtotach na biegu jałowym??? wiadomo ze na biegu jałowym będzie zimniejsze powietrze niż przy jeździe samochodem przy obciążeniu kwestia wolniejszej pracy popmy wodnej + mniejszego obciązenia silnika.Zimne napewno nie powinno leciec. Masz jakies wycieki w ukladzie plyn jest??

zygit, a poziom płynu odpowiedni ?

no wlasnie, zapomnialem napisac ze od pol roku, codziennie zanim odpale rano auto, musze odkrecic korek od zbiorniczka z plynem chlodzacym az zrobi "pssssssssssssssssssssss....." i wtedy dopiero odpalam, inaczej gdybym tego nie zrobil, komputer by mi sie plul ze mam wylaczyc silnik, sprawdzic poziom plynu i czytac instrukcje

tak jakby mi sie po kazdej nocy dziwnie zapowietrzal uklad chlodzenia...

a poziom plynu jest ok, pod maxa jest nalane, raz na pare miesiecy dolewam troche G12++ i kontroluje poziom w zbiorniczku

podmień korek to raz, jeśli płynu nie ubywa przyjrzyj się pompie wody (najprawdopodobniej do wymiany - oberwała się na ośce i luźno chodzi - znam taki przypadek identyko było)

ale rozrzad wraz z pompa wody byl wymieniany na wiosne 2010! przeciez nie padla by mi pompa tak szybko?!

a co do korka, to w jakim celu mam go wymieniac?

zygit, ponieważ korek powinien odpowierzać układ chłodzenia , jeśli po jego odkręceniu dopiero się odpowietrza , to z korkiem coś nie teges

zygit pisze:ale rozrzad wraz z pompa wody byl wymieniany na wiosne 2010! przeciez nie padla by mi pompa tak szybko?!

A niby czemu nie?

miałe podobny przypadek- rozrzad był niedawno zrobiony a pompa siadla i wlasnie obkrecil sie wirnik na ośce,a po wymianie mechanik stwierdzil ze pompa byla lipnej firmy i zalozyl mi orginal tylko objawy byly takie ze lapal temp. ponad 90 stopni. a co do ogrzewania to u mnie byla walnieta uszczelka pod glowica, tylko u mnie praktycznie wcale nie grzal lub jak jechalem szybciej tak ponad stowke to wtedy troche grzal bo mial wieksze obroty.zbadaj plyn i bedziesz wiedzial czy to uszczelka czy cos innego

tak jak napisali koledzy ( znam osobiście przypadek Twojego problemu ) uwalona pompa .. był jakiś szmelc po kosztach kupiony + w Twoim przypadku wymiana korka bo to nie jest zakrętka od butelki PET i ma spełniać swoje zadanie ( odpowietrzać układ )

ps - to ,że rozrząd bym wymieniany w 2010 nie zwalnia Cię od tego by go kontrolować ( wszystkie te klamoty to części mechaniczne , a jak wiesz , albo i nie ze szkoły - one ulegają uszkodzeniom , zmęczeniom materiałowym itp , etc )

Kolega miał podobny przypadek z ogrzewaniem. Na wyższych obrotach dmuchało ciepłym a na wolnym zimnym powietrzem. Stawialiśmy na pompę wody mimo że rozrząd miał przejechane kilkanaście tyś.km. Po wymianie na nową problem nie ustąpił Okazało się że nagrzewnica była tak zabita że na wolnych obrotach płyn praktycznie przez nią nie przepływał. Auto z Włoch sprowadzone, płyn pewnie nigdy nie był zmieniany...

Ja dołącze sie do tego co koledzy napisali. Korek do wywalenia bo nie spełnia swojej roboty. A co do pompy to niektóre nowe częsci są wadliwe więc muszisz pamiętać ze pomimo ze coś jest nowe nie koniecznie jest dobre to tylko mechanika:) może to być pompa wody a może to byc zamulona nagrzewnica moj ojciec tak mial w mercedesie bo lał jakiś badziew do uszczelniania i ten plyn spowodował ze nagrzewnica nie miała obiegu wody. Podobny przypadek miał moj znajomy w oplu vectrze ale ponoć podpinał pod cisnienie z dowa powietrze (kompresor i wydmuchał to dziadostwo co siedziało w nagrzewnicy i mu zamulilo ( pomysłu nie radze stosować) chyba ze ktos ma inna opinie.

u mnie mechanik tez najpeierw wymienil nagrzewnice ale to nic nie dalo a skasowal mnie ladnie bo trzeba bylo calo deske z przodu rozbierac a okazalo soe ze byla walnieta uszczelka pod glowica.podobno mozna sprawdzic czy jest walnieta uszczelka przez sprawdzenie plynu chlodniczego-moj mechnik tak robil...

Fakt wymiana nagrzewnicy to ostateczność bo trzeba prawie ze wszystko wymontować cała deskę kupe roboty i może się okazać ze była dobra. Więc najpierw lepiej jest zacząć sprawdzanie od czegoś mniej pracochłonnego. Chyba wymiana uszczelki pod głowica nie jest tak drogie i pracochłonne jak wymiana nagrzwnicy. A wymiana pompy wody to tez chwila. jednak mi sie wydaje ze koledze układ sie zapowietrza przez ten felerny korek. Polecam go wymienić