Forum.VWGolf.pl

Witam! Ostatnio wymienialem uszczelke pod pokrywa zaworow, po zlozeniu wszystkiego odpalilem i pojechalem sie przejechac i wszsytko ok.. samochod stal jakis miesiac i dzis go odpalilem i chodzi normalnie ale od czasu do czasu slychac jakby srubka latala w srodku pod pokrywa zawor.. jak skladalem specjalnie ogladalem glowice czy nic nie zostalo mierdzy walkami. Jezeli juz by cos wpadlo czy silnik normalnieby chodzi czy by byl jeden zgrzyt i silnik by zgasl? bo jezeli bedzie chodzil normalnie to zdejme pokrywe i poszukam czy nie ma czegos tam. Chyba ze te dzwieki to jakis luz na zaworze albo jakas szklanka ma luz ale to by bylo cykanie a nie takie lekkie pukanie co jakis czas..No chyba e to walek rozrzadu jakis sie zuzywa ale jak je ogladalem nei bylo widac zeby ktorys byl wytarty..Pozdrawiam!

Moim zdaniem tak jak Pan wspominał :popychacze hydrauliczne do wymiany


Pozdrawiam

ale popychacze tak cykaja bardziej a to tak jakby cos tam latalo ale moze to wlasnie to..Dzieki!

Mój golfik wydawał taki dźwięk, myślałem że dobiega centralnie z pokrywy zaworów, dźwięk był identyczny właśnie do dzwonienia zaworów, po rozebraniu wszystkiego okazało się że zawory były w porządku a dzwoniła osłona kolektora wydechowego. Sprawdź ją.

nie mam tej oslony, jezlei chodzi ci o ta co jest przykrecana do kolektora ssacego. Dodam ze ten dzwiek wlasnie wydobywa si eod strony kolektora moze to kolektor albo moze gdzies jest przedmuch i slychac zawory. nie mam juz pojecia co to moze byc:/ tak jak pisalem wczesniej slychac to ci jakis czas jakby cos latalo pod pokrywa zaworow:/