Forum.VWGolf.pl

Witam słuchajcie nie wyłącza mi sie ssanie - tak stwierdził mechanik. Czujnik odpowiadający za to to ten niebieski w króćcu węża od chłodnicy wychodzącego z bloku tak? Jaki ma numer seryjny pod ten model samochodu z silnikiem G60? Pilnie potrzebuje. Bądź co jeszcze odpowiada za wyłączenie ssania? Po odpięciu tego czujnika auto zalewa się i nie chce palić.

Napisz może jak się zachowuje silnik, co jest inaczej niż zwykle.

Tu info o niebieskim czujniku:


Niebieski czujnik można sprawdzić w bardzo prosty sposób, wystarczy na biegu jałowym wyciągnąć wtyczkę. Jeżeli zauważysz różnicę w pracy silnika to znaczy że czujnik działa.

Więc tak: Auto zimne pali od strzała nie zalewa go ani nic ładnie wkręca się na obroty lecz gdy temperatura podskoczy auto zaczyna się dławić dusić i szarpać na 3 nie ma mowy o jeździe 60km/h i jak schodzi z obrotów to zejdzie do 600 i wraca do 1tys i tak cały czas, po wykręceniu świec każda jest zalana i okopcona na czarno. Po zdjęciu wtyczki z czujnika tego niebieskiego auto gaśnie bo się zalewa i nie można go odpalić. Gdy podepnę wszystko wraca do normy lecz go nie zalewa aż tak bardzo by zgasł. Auto masakrycznie pali i na ciepłym silniku ciężej pali czasami troche trzeba kręcić. Mechanik tak stwierdził , że to ssanie się nie wyłącza więc co odpowiada jeszcze za ssanie oprócz tego czujnika? jakiś przekaźnik bądź coś? HELP

A u mnie jest na odwrót : zalewa mi Passata G60 na zimnym silniku i w miarę jak się rozgrzewa to obroty stają się normalne.