Pytanie odnośnie generatora hho

[Grapler25]

Witam was, i mam pytanko zakupiłem generator hho (http://allegro.pl/generator-hho-sprawdz ... 01263.html) mam golf III 1.9gtd + boost pin czyli gdzieś 83 konie , i tu moje pytanie czy od tego generaora który ma polepszyć dynamikę i zmniejszyć spalanie nic nie stanie się z silnikiem (turbiną itd) gadałem z tym chłopakiem co się tym zajmuje i powiedział że realnie z 7 l ropy zejdzie mi do 4,5-5l na 100km, co o tym sądzicie i czy nic nie stanie mi sie od tego z silnikiem ?

[Tomek]

Bez regulatora PWM czyli natęzenia prądu, rozwali ci akumulator i/lub bardzo szybko zeżre ci szczotki na alternatorze

Ciekaw jestem jakie wyniki uzyskasz, stać nic się nie powinno oile podłączysz wszystko z głową

[Grapler25]

regulator pwm ? co to jest i ile to kosztuje ? i dlaczego może mi rozwalić akumulator lub zeżreć szczotki na alternatorze ?

edit:ja mam w zestawie amperomierz z przekaźnikiem do właczania i wyłaczania żeby nic się nie stało z aku

[prezesik25]

Poniżej masz pierwszą część filmiku nt. budowy i montażu generatora wodoru, tych części jest ok 20, obejrzyj wszystko i będziesz wiedział o co chodzi.

" onclick="window.open(this.href);return false;

Tu masz obszerny temat o HHO:

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1022013.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Możesz też spróbować tego ( system GEEP autorstwa Paul Pantone lub GEET SPAD PANTONE REACTPOR )

http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic494917-120.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[Shmatan]

Grapler25, wydałeś 260zł na coś co nie działa - taki nowy magnetyzer... gratuluje.

powiedział że realnie z 7 l ropy zejdzie mi do 4,5-5l na 100km

realnie zacznie przybywać ropy w baku jak założysz jeszcze 2 takie

[Grapler25]

niby w expresie łódzkim na pierwszej stronie jest koleś który też ma taki generator i mówi że spalanie poszło o 3 litry w dół i podniosło moc

[Shmatan]

Grapler25, o magnetyzerach też tak pisali... ba - i o moto doktorze, i o kropieniu samochodów święconą wodą.

Stawiam dobrego litra pierwszemu, który na papierze udowodni mi że coś takiego może działać.

[prezesik25]

Stawiam dobrego litra pierwszemu, który na papierze udowodni mi że coś takiego może działać.

Nie chcę nic mówić, ale ja niedługo sam będę taki generator HHO budował, bo sporo dojeźdżam do pracy i szukam oszczędności, ale nie będę nic kupował na allegro, tylko sam to wszystko zbuduję, to proste.

[Domcioo20]

A ja podchodze do tego z lekkim dystansem, ale wiem że cos takiego może działać. Wkurzają mnie wypowiedzi niektórych osób, które myslą że są fajne i pisza tu swoje wywody nie wnoszące nic do tematów. Jesli ktos zainteresowany jest HHO niech po proastu spróbuje. a gadanie takie ze poprzez wmontowanie 2 takich generatorów zacznie przybywać więcej ropy jest co najmniej śmieszne. Auto działać działa na czyms takim bo sam widziałem, ale nie stety nie wiem jak to wpływa rzeczywiście na spalanie. Słyszałem nawet że w 3miescie w jakimś warsztacie to montuja:P. Czyli chcac nie chcąc muszą spełniac jakies wymagania, inaczej takie zaklady by po prostu nie istniały...

[-=ren=-]

Shmatan, to że w cos nie wierzysz nie znaczy że nie funkcjonuje według pewnych założeń.

Stawiam dobrego litra pierwszemu, który na papierze udowodni mi że coś takiego może działać.

Ja Ci postawie drugiego jak na papierze udowodnisz że to NIE DZIAŁA... Na pewno do tego celu będziesz musiał sprawdzić o co w tym wszystkim chodzi i zauważysz że nie trzeba wielkiej filozofii, a wystarczy znajomość fizyki ze szkoły podstawowej. Dyskusja nad celowością sposobami itp jest tutaj: http://www.forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=3&t=425120" onclick="window.open(this.href);return false; Shmatan, przecież sam bierzesz w niej udział, a do tej pory nie chce Ci się udowodnić, że ona nie działa, albo po to żeby nabijać pianę, albo tez już może brakować Ci pomysłu. Podobnie jak jak tym którzy szukają nowych argumentów jak autor tego postu na montowanie tego u siebie i oszczędności....

[Shmatan]

-=ren=-, ależ kolego - prosta sprawa udowodnić że to nie działa ;]

Rozbicie wody na wodór i tlen pochłania więcej energii niżli można ze spalania takiej mieszanki uzyskać - finito.

to że w cos nie wierzysz nie znaczy że nie funkcjonuje według pewnych założeń

Wierzyć można w rzeczy które nie są pewne lub nie są do końca zbadane (czyli jakby pomiędzy 0 a 1) - działanie generatora HHO to troche jak określenie czy butelka z wodą mineralną stojąca obok mnie istnieje... wg. wszelkich znanych mi zasad taki generator nie może działać (chociaż jeżeli ktoś udowodni że działa to chwała mu za to, bo nie dość że naucze się czegoś nowego to jeszcze sam sobie taki zmajstruje), więc można z całą pewnością przypisać mu 0 ;]

P.S. Adres do wysyłki tej flaszki na pw Ci podać ;]?

[-=ren=-]

Rozbicie wody na wodór i tlen pochłania więcej energii niżli można ze spalania takiej mieszanki uzyskać

czyli można, a za chwilę:

wg. wszelkich znanych mi zasad taki generator nie może działać

czyli nie można... zero dowodu i konsekwencji, oprócz ślepego upierania się że nie działa, choć działa... musisz się określić albo w lewo albo w prawo. Co do pijaństwa niestety nie spisałeś się "kolego" i tym razem się nie napijemy. Aczkolwiek dobrze byłoby z kimś takim jak Ty pogadać oko w oko...
Grapler25, będziesz chyba naszym wybawcą i sam rozstrzygniesz jak odstaniesz to "cudo", czy efekt jest na plus=oszczędnościom, czy na minus=stratom ze spalania paliwa na napędzenie alternatora i 400 watowego dodatkowego urządzenia elektrycznego.
A druga kwestia to właśnie te 400W, to raptem praca równoważna z niecałym 0,6KM. Tylko czy dałoby się to jakoś przeliczyć na zużycie paliwa... Muszę się zastanowić. Shmatan, jeszcze jedno... Spróbuj rozpatrzeć ten układ jako wspomagający spalanie, a nie jako indywidualne źródło zasilania...

[Shmatan]

-=ren=-, przeczytaj jeszcze raz co napisałem... bo albo grasz głupa, albo robisz ze mnie głupa ;]

Rozbicie wody na wodór i tlen jest śmiesznie proste, ale w tym wypadku zupełnie nieopłacalne, teraz rozumiesz? Jazda z takim generatorem pod maską moim zdaniem ZWIĘKSZA spalanie, bo energia potrzebna do zasilenia generatora (energia powstała w silniku) jest większa niż energia uzyskana ze spalania produktów tego generatora. Bierze to się stąd, że każdy element układu z założenia ma sprawność mniejszą od 100% (czyli od 1) i to znacznie - dla alternatora to pewnie maks 80%, dla silnika spalinowego na pewno nie wiecej niż 40%, a dla reakcji elektrolizy około 30%. Przy takich założeniach każde 100W dostarczone do układu oznaczałoby że gdyby całą moc silnika przeznaczyć na ruszanie alternatora (który w założeniu ma układ zasilać, prawda?) a nie na poruszanie samochodu to w kolektorze dolotowym zostałoby 30W, w cylindrach już 12W, a na kablach z alternatora do generatora 9.6W - wiem że waty są tu słabe do porównania, ale przynajmniej jasno można na nich wytłumaczyć zjawisko które zachodzi. I te proste obliczenia pokazują, że gdyby tych 100W nie dostarczać do układu to mielibyśmy 100W w akumulatorze (znowu napisze - wiem że w akumulatorze nie mamy określonej liczby wat... to takie daleko idące uproszczenie), więc o 100W mniej musiałby wytworzyć alternator, więc o 100W mniej paliwa musielibyśmy spalić. A używając tego super generatora HHO mamy strate ponad 90%!

Oczywiście napisze to ponownie - mogę się mylić, ale jak dotąd żaden użytkownik nie pokazał mi gdzie się myle. A mylić bym się chciał, bo to oznaczałoby że mógłbym zmniejszyć swoje wydatki na paliwo.

A Ciebie, kolego -=ren=-, prosze bardzo żebyś to przeczytał dokładnie i wskazał mi gdzie widzisz to "zero dowodu i konsekwencji, oprócz ślepego upierania się że nie działa, choć działa"

[jhosef]

A druga kwestia to właśnie te 400W, to raptem praca równoważna z niecałym 0,6KM. Tylko czy dałoby się to jakoś przeliczyć na zużycie paliwa...

Generator działa bo musi. Problem jest taki, ze nie jest to perpetuam mobile i nie może dawać więcej niż pobiera prądu z alternatora. A pamiętajmy jeszcze o stratach. Jak ktoś chce sprawdzić czy to działa to niech wrzuci do wody w szklance sprawną baterię paluszek i weźmie zapalniczkę. Będzie lekkie bąbelkowanie i będzie sie spalał wodór z rozkładu wody.

Ale to są reakcje wymagające dużego nakładu energii gdyż wiązania w cząsteczce wody są bardzo trwałe. Dlatego nie mamy aut na wodór, puki nie będze taniej metody produkcji to nic z tego. Z tego co zrozumiałem te instalacje to wykorzystują oprócz prądu elektrycznego - energię wiązań chemicznych czy jak to tam zwał przez zastosowanie środka żrącego - zdaje się sodu kaustycznej - poprawcie mnie jeśli się mylę ale nie chce mi się nawet sprawdzać. Mimo wszystko nie sądzę aby bilans energetyczny tego eksperymenty był aż tak korzystny.

Oszczędność kg on na 100 km to około 42 MJ, mało to nie jest. W te miejsce trzeba 3-4 kg wodoru na oko - nie mam siły obliczać dokładnie