Forum.VWGolf.pl

Witam mam mały problem auto odpala jeździ ma moc jednak po nagrzaniu się silnika trochę nim poszarpuje tzn. nie równo chodzi wymieniłem świece kable i ostatnia świeca była całkowicie zniszczona tzn okopcona i się rozpadła po wykręceniu. Po wymianie dwa dni spokoju po czym znowu drgawki silnika wykręciłem znowu świece i ostatnia strasznie okopcona po wyczyszczeniu auto nadal ma drgawki. Dodam jeszcze że po nagrzaniu się silnika na wolnych obrotach jak mu depnę tak do odcięcia to wydobywa się z tłumika biała chmura dymu z niebieskim nalotem więc wiem że to spalony olej.

Kąpresia prawdę ci powie . Zmierz ją . Na 90 procent masz głowice do zdjęcia.

jutro jadę sprawdzić kompresję tylko zastanawia mnie jeden fakt jeżeli wymieniłem świece na nowe i dwa dni było spokoju i auto pomimo nierównej pracy silnika ma kopa nie szarpie przy przyśpieszaniu to od razu remont silnika?

No może po prostu na tym 4 garze nie trzyma kompresji.. Gniazda zaworowe "*#cenzura#*" może.. ? Nie wiem, sprawdź tą kompresję najpierw.

Jest jeszcze opcja że wtryskiwacz pada/padł, jak będzie sikał a nie rozpylał to też może robić zamieszanie.

Więc kompresja zmierzona po 11 na każdym więc wszytko w jak najlepszym porządku. Przy sprawdzaniu wyszło że kabel na 4 garze daje przebicie do masy i mechanik wujek mówi że po jego wymianie będzie ok. Natomiast dowiedziałem się że mam niedogrzany silnik i że padł termostat i nie trzyma mi stałej temp. Jak wymienię kable to dam znać czy to pomogło.