Forum.VWGolf.pl

Witam

Musialem zregenerowac tylne zaciski hamulcowe poniewaz zapiekly mi sie sanki i tloczek, zryly sie tarcze a kola (w sumie tylko jedno) grzaly sie dosc mocno.
Kupilem zestawy naprawcze, zacisnalem tylne przewody elastyczne, wyjalem zaciski, zregenerowalem (nowe uszczelki, tloczki, odpowietrzniki) i zalozylem ponownie. Mialem nadzieje, ze po napelnieniu zaciskow plynem, wystarczy je prosto odpowietrzyc i po sprawie. Jednak nie...

Caly czas mam miekki pedal hamulca, mimo iz z odpowietrznikow leci juz tylko sam plyn. Dodatkowo brak samoregulacji recznego - zaciaga sie prawie na pionowo za kazdym razem.

Przeczytalem kilkanascie tematow na temat odpowietrzania zarowno tutaj jak i na innych forach (np. passata) i z tego co widze to kazdy ma inna teorie. Jeden twierdzi ze pompuje hamulcem i od tylu do przodu, ktos inny ze absolutnie nie pompowac bo sie uszkodzi pompe, inny mowi, ze mozna pompowac ale od przodu do tylu, etc., etc.
Zatem moje pytanie - JAK JEST FAKTYCZNIE ? Czy moze sie wypowiedziec ktos kto juz robil to z powodzeniem ?

1. Czy porada z tego tematu: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=315610 jest prawidlowa ?
2. A jesli tak, to czy wystarczy odpowietrzyc sam tyl czy musze robic rowniez przod ?
3. Czym spowodowany jest brak samoregulacji recznego ?

Golf IV, 85KW, 2000r., AJM, z ABS/ESP
Z gory dzieki za podpowiedzi

A sprawdziłeś czy linki od ręcznego ci nie blokują? Może tez jest zblokowany tłoczek i sam się nie "wykręca" z tej sruby.

Przyznam, ze nie bardzo rozumiem o co pytasz... ^^

Reczny zaciaga sie na maxa. W tym czasie tloczki wychodza maxymalnie na ile pozwala im mechanizm samoregulacji, po czym po spuszczeniu recznego znow sie cofaja - nie zostaja w wysunietej pozycji.

Może tez jest zblokowany tłoczek i sam się nie "wykręca" z tej sruby.

Ale jak jest zblokowany ? W sensie - przez co ?

Samoregulacja luzu między tłoczkiem a klockiem polega na tym, że tłoczek podczas naciskania na pedał hamulca jest przesuwany ale i jednocześnie "wykręcany" na takiej śrubie. Dzieki temu po puszczeniu pedału hamulca cofa się tylko o tyle o ile pozwoli mu gumowy oring uszczelniający a nie do "pierwotnej pozycji. Jeżeli ten mechanizm nie działa i tłoczek wraca zbyt duzo do tyłu to automatycznie masz miękki pedał hamulca i luz na dźwigni ręcznego.

Ja wiem jak dziala ten mechanizm, bo go juz wyjmowalem 3 raz
Moje pytanie brzmi - dlaczego teraz nie dziala ? Zlozyc zle sie go nie da - bolec wewnatrz zacisku wymusza konkretne polozenie i blokuje mozliwosc ruchu. Reszta tez jest dosc prosta - np. bebechy tloczka.
Tloczek wkrecalem tez juz nie pierwszy raz przy uzyciu odpowiedniego narzedzia - zatem i tu mechanizm nie powinien sie "uszkodzic".

Chyba, ze jest cos o czym nie wiem... ?

No to kaszana...

Zszelem wlasnie do garazu... caly plyn hamulcowy zlecial na pologe. Nie mam pojecia czemu... z pierwszych ogledzn wychodzi, ze przez nieszczelne polaczenie przewodu elastycznego i zacisku. WIem, ze napewno byl dobrze dokrecony. Tak samo jak odpowietrzniki... wydaje mi sie, ze problem jest na styku zacisk-uszczelka.

Szukam wlasnie nowych przewodow ale nigdzie nie moge znalezc calego kompletu - wszedzie sa same przewody bez tej sruby z uszczelkami. Czy ktos sie orientuje czy mozna to dostac poza ASO ?

A czy jak skręcałeś to dałeś tą podkładkę? Spróbój załozyc nową uszczelkę miedzianą i zobacz czy nadal będzie nieszczelność.

Tej podkladki nie dalo sie u mnie nawet zdjac - byla jakby nakrecona na srube (po "wewnetrznej" stronie gwintu)
Poza tym zawsze myslalem, ze w takich miejscach daje sie miedziane podkladki, a moje sa chyba aluminiowe...

A co do nowych - wlasnie o to pytalem w moim poprzednim poscie. Czy te podkladki (moga byc wraz ze sruba do tego modelu zacisku/samochodu) mozna dostac gdzies ? Czy mam kupic po porstu "jakies" podkladki nowe i zalozyc ?

Kup zwykłe podkładki miedziane i problem zniknie Dobrze jest przed montażem palnikiem wygrzać podkładkę by dobrze dopasowała się do korpusu zacisku.