Forum.VWGolf.pl

Witam,

Z racji tego iż jestem nowym użytkownikiem na forum proszę o wyrozumiałość.

Jestem od niedawna szczęśliwym posiadaczem Golfa V GTI 2007 rok(DSG)(sprowadzony z USA).

Autko generalnie było wypadkowe ale juz jest skonczone.

Pojawia sie ponizej wymieniony problem:

Auto podczas jazdy nie ma mocy, nie wkreca sie powyzej 4 tys obrotow.

Na neutralu rowniez nie wkreca sie powyzej 4 tys obrotow. Z kolei na Parku (P) auto sie kreci do 5,5 tys obrotow.

Dodam iz auto mialo wymieniony olej i wszystkie filtry. Jest ponoc lekko wgniecona rura od turbiny do intercoolera. JEst rowniez rezerwa paliwa.
Przebieg auta to okolo 90 tys km. Nie wymienialem jeszcze filtru skrzyni biegow ani oleju.


Z gory dziekuje wszystkim za sugestie co z tym zrobic etc i moze ktos akurat sie spotkal z taka sytuacja.

Musisz podłączyć auto pod VAGa zobaczyć co go boli. Tak to wróżenie z fusów, zwłaszcza jak samochód jest powypadkowy.

Rysio666 pisze:Jest ponoc lekko wgniecona rura od turbiny do intercoolera.

To trzeba by się temu przyjrzeć czy nie ma gdzieś nieszczelności. Może komuś przy naprawie było szkoda na nowe części do ICka.

Rysio666, a co na to diagnoza VCDS?

Auto naprawiam ja take nie szczedze na czesci. W sobote bede u mechanika I zobacze co jest grane. Auto bylo sprawdzane na komputerze I generalnie rzecz biorac mechanik Nic nie mowil ze cos tam jest jeszcze nie tak. Jest uczciwy wiec wiem ze by powiedzial.

nikt nie kwestionuje rzetelności twojego mechanika, tylko jeśli jest przeładowanie albo niedoładowanie to na 99% będzie błąd w sterowniku, tak samo z innymi przyczynami choćby padającym czujnikiem pedału przyśpieszenia czy z innym, dlatego istotne jest abyś skopiował sobie błąd i dał do oceny

Witam,

Niestety nie skopiuje bledu poniewaz nie mam takich danych ze soba ale bylem dzis u mechanika i wyszedl taki blad:

- blad jesli chodzi o jakis czujnik turbo.

Mechanik mowil ze czesto tak sie zdarza jak auto dlugo stoi. Chodzi o ta dzwignie ktora porusza/otwiera lopatki na turbinie. Ponoc moze sie nie otwierac wcale albo troszke. Maja to zrobic czyli nasmarowac ta dzwigienke przy turbo i ja rozruszac, jesli to nic nie da to trzeba bedzie wymienic turbine.

no to masz zapieczone sterowanie turbiną, wątpię aby samo nasmarowanie sztangi pomogło, trzeba będzie pewnie turbinę wyjąć i przeczyścić

Rysio666 pisze: jesli to nic nie da to trzeba bedzie wymienic turbine.

to jest ostateczność, nie daj się na to namówić bez uprzedniego wyjęcia i przeczyszczenia kierownic turbiny

doggie -> dzieki za uwage, przekaze serwisantom jak powiedza ze turbina do wymiany. Jutro najprawdopodniej oddaje auto do ASO poniewaz mechanik mowi iz ta turbina od benzyny jest innej konstrukcji niz w dieslach i on sie juz niestety tego nie podejmie takze najprawdopodobniej jutro auto wyladuje w ASO.

Witam ponownie,

Po wielu wyjadach do mechanikow i serwisow okazalo sie ze w turbinie byl kawalek plastyku i blokowalo lopatki w turbinie (tzn to smiglo ktore sie obraca).

Po wyjeciu tego plastyku auto wreszcie ma moc i przysiesza az milo.

Martwi mnie tylko jedno:

- czy to normalne ze slychac turbine przy jezdzeniu ? Przy niskich obrotach szczegolnie (tak do okolo 3 tys) jak sie przyspiesza slychac taki swist jakby ktos cicho gwizdal. Nie jest to ani uciazliwe ani nic z tych rzeczy. Powiedzialbym ze nawet przyjemne. Z tymze w moim poprzednim aucie z turbo (BMW E39 530d) tego swistu nie bylo...

Czy to jest normalne ?

Dzieki za odpowiedzi.

Rysio666 pisze:
Czy to jest normalne ?

delikatne pogwizdywanie jest normalną rzeczą, gorzej jeśli raptem kiedyś całkowicie zamilknie