przeróbka hamulców tylnych bębnowych na tarczowe
: pt sie 05, 2011 09:12
Witam serdecznie. Mam rakietę z silnikiem 1.8 ABS. Z tyłu posiadam hamulce bębnowe o bębnach BOSCH 0 986 477 041. Podliczyłem to i owo i wymiana wszystkiego na nowe (bębny TRW, szczęki ATE, zestaw montażowy, cylinderki, łożyska) wyniesie mnie ok 400zł. Żeby uciąć komentarze "na co Ci to wszystko nowe?" dodam, że chcę mieć 100% pewność, że nie będę tego ruszał przez 3-5 lat.
Patrząc jednak na kwotę 400zł i biorąc pod uwagę, że mam felgi 14" (powinno się wszystko zmieścić) zastanawiam się, że czy nie wyjdzie taniej, a co najwyżej tyle samo jakbym zapodał jakieś tarczówki od mocniejszej wersji. Dodam, że tutaj już bym bazował na używanych zaciskach i najprawdopodobniej piastach, a tarcze i klocki dałbym nowe. Ciekawi mnie też, czy linka ręcznego pasuje od bębnowych do tarczowych praz czy w przypadku tarczowych nie mamy do czynienia z tzw. tarczobębnem.
Dochodzi też kwestia korektora siły hamowania i pompy hamulcowej - czy ich parametry pracy będą odpowiednie? Do tego czy będą pasować wężyki itp... Jak tak wypisuję, to powoli mi się odechciewa, ale cóż...
Jeśli ktoś to już przerabiał - proszę o info. Coś czuję, że gra może nie być warta świeczki, zwłaszcza, że moja żona ma tym jeździć "wokół komina".
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Patrząc jednak na kwotę 400zł i biorąc pod uwagę, że mam felgi 14" (powinno się wszystko zmieścić) zastanawiam się, że czy nie wyjdzie taniej, a co najwyżej tyle samo jakbym zapodał jakieś tarczówki od mocniejszej wersji. Dodam, że tutaj już bym bazował na używanych zaciskach i najprawdopodobniej piastach, a tarcze i klocki dałbym nowe. Ciekawi mnie też, czy linka ręcznego pasuje od bębnowych do tarczowych praz czy w przypadku tarczowych nie mamy do czynienia z tzw. tarczobębnem.
Dochodzi też kwestia korektora siły hamowania i pompy hamulcowej - czy ich parametry pracy będą odpowiednie? Do tego czy będą pasować wężyki itp... Jak tak wypisuję, to powoli mi się odechciewa, ale cóż...
Jeśli ktoś to już przerabiał - proszę o info. Coś czuję, że gra może nie być warta świeczki, zwłaszcza, że moja żona ma tym jeździć "wokół komina".
Z góry dziękuję i pozdrawiam.