Strona 1 z 1

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: czw lip 07, 2011 11:55
autor: JacekB
Witam.
Odkąd kupiłem auto spryskiwacze reflektorów nie działały, coś mnie tknęło bo chciałbym, żeby wszystko w aucie mi działało i postanowiłem zrobić coś z tym. Po wymianie pompki, przekaźnika itp spryskiwacze działają, lecz jeden z nich (lewy) potrafi wypaść podczas użycia w trasie a nawet w postoju. Nie wiem co może być z nim nie tak, bo uszczelkę ma kompletną i wygląda też OK. Czy ktoś z was miał taki bądź podobny problem? Jest jakiś mało inwazyjny sposób czy koniecznie trzeba ściągać zderzak do tej operacji?

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: czw lip 07, 2011 12:05
autor: nigol_jom
Jak masz zwinne palce i zestaw narzędzi z elastycznymi końcówkami to dasz radę odkręcić przez dziurę w zderzaku po zdjęciu zaślepki. Od dołu też jest dostęp. Możesz odkręcić klakson żeby było łatwiej.

Jak wypaść? jak włączysz to dysza z rurką "wyskoczy"? sama dysza jest na zatrzaskach montowana więc może się wyrobiły i jak dostają ciśnienia to puszczają?

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: czw lip 07, 2011 12:24
autor: JacekB
Zapodam zdjęcie z aukcji, bo nie mam obecnie aparatu, wypada dokładnie ten cały element wraz z tym takim daszkiem (maskownikiem) nakładanym na niego.
Obrazek

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: czw lip 07, 2011 14:45
autor: nigol_jom
Na tej rurce jest tarka. Widać ją nawet na zdjęciu. W tym (drugim elemencie) co jest przykręcone jest języczek co się zaczepia o tą tarkę. Skoro wypada to albo tarka kaput albo języczek się się zaczepia.

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: czw lip 07, 2011 16:22
autor: JacekB
zauważyłem, że coś wewnątrz zderzaka jest połamane, wygląda na jakiś uchwyt bądź blokadę zapobiegającą zbyt mocnemu wyskakiwaniu dyszy spryskiwacza
wygląda na to, że trzeba będzie zdjąć cały zderzak i zobaczyć co jest tam dokładnie grane.

Tarka nie jest spiłowana, nie nosi znamion otarć. Poprzedni właściciel to zamaskował.

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: pt lip 08, 2011 08:08
autor: nigol_jom
na zderzaku nie masz żadnego ogranicznika. do zderzaka od środka masz przykręcony 2 część spryska, na której jest ogranicznik który reguluje się właśnie na tarce. Do spryskiwacza jak masz troxa i elastyczną przedłużkę to jest dostęp i nie trzeba zdejmować zderzaka.

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=141&t=345756

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: pt lip 08, 2011 18:04
autor: JacekB
Nie wiem za bardzo o co chodzi, napiszę to co sam dojrzałem przez otwór w zderzaku;
widze tam króciec przez który płynie płyn, jest on przykręcony 2 imbusami bądź torxami (nie pamiętam) do belki i do środka tej rurki wkłada się wyżej pokazaną dyszę spryskiwacza wraz z tą tarką. Nic z tych rzeczy nie jest połamane. Połamane jest coś jakby pomiędzy zderzakiem a belką.

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: pt lip 08, 2011 21:46
autor: Pablo Corrado
Musisz go wyjąć na zewnątrz. Ten zatrzask o którym pisze nigol_jom jest wenątrz spryskiwacza. Zobaczysz go dopiero jak się wysunie dysza.
Najlepiej wyciąg spryskiwacz, włóż do niego to co wypada i spróbój ręką pociągnąć jakbyś chciał wyrwać. Jeśli znów wyskoczy, to zatrzask połamany.
Awaryjnie skleisz kropelką, ale lepiej wymień na nowy.

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: sob lip 09, 2011 20:42
autor: nigol_jom
a widziałeś link który dodałem? masz tam opisane jak to coś wyjąć i szczegółowe zdjęcia...

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: czw lip 14, 2011 14:00
autor: nigol_jom
i jak?

Wypadający spryskiwacz reflektorów

: czw lip 14, 2011 19:21
autor: JacekB
widziałem link, ale nie zabrałem się za to bo robiłem inne rzeczy, może w tym tygodniu się zabiorę za to.