Stuki po włączeniu klimatyzacji
: ndz lip 03, 2011 14:25
Koledzy mam następujący problem. Oczywiście na wstępie chcę zaznaczyć że przeszukałem forum w poszukiwaniu podobnych tematów jednak takiego problemu nie znalazłem. Samochód to Toledo 1M AHF. Po włączeniu klimatyzacji słychać szumienie z okolic sprężarki klimatyzacji podczas jazdy słuchać terkotanie szczególnie gdy jadąc około 2,5 tys obrotów ściągnie się nogę z gazu. Byłem u mechanika został nabity od nowa czynnik po czym stwierdził że sprężarka do wymiany. Zastanawia mnie ta diagnoza gdyż:
1. Podczas napełniania - trwało to ponad godzinę urządzenie nie wyświetliło błędów wskazujących, że w układzie są opiłki metalu (ponoć sypie błędami gdy to wykryje).
2. Klimatyzacja działa włącza się i wyłącza normalnie. Gdyby sprężarka była zatarta to włączenie powodowało by jakieś spadki obrotów czy coś (tak mi się wydaje)?
3. Ciśnienie w układzie jest prawidłowe - tak pokazywało urządzenie - gdyby zatarta była sprężarka było by niższe.
Zastanawiam się teraz czy to nie jest wina sprzęgła , które ma problem z przenoszeniem momentu.
Gdy klimatyzacja jest wyłączona jest cisza - zero szumienia.
Jak można sprawdzić bez rozebrania czy sprzęgiełko działa dobrze?
Czy mechanik chce mnie naciągnąć na wymianę kompresora?
Może ktoś ma jakiś pomysł?
Czy można rozebrać kompresor i zobaczyć co tam się porobiło? Mechanik mówił że się nie opłaca bo same uszczelki to 400zł.
Jeden kolega z forum pisał że rozbierał sam kompresor i naprawił go więc już nie wiem komu wierzyć.
1. Podczas napełniania - trwało to ponad godzinę urządzenie nie wyświetliło błędów wskazujących, że w układzie są opiłki metalu (ponoć sypie błędami gdy to wykryje).
2. Klimatyzacja działa włącza się i wyłącza normalnie. Gdyby sprężarka była zatarta to włączenie powodowało by jakieś spadki obrotów czy coś (tak mi się wydaje)?
3. Ciśnienie w układzie jest prawidłowe - tak pokazywało urządzenie - gdyby zatarta była sprężarka było by niższe.
Zastanawiam się teraz czy to nie jest wina sprzęgła , które ma problem z przenoszeniem momentu.
Gdy klimatyzacja jest wyłączona jest cisza - zero szumienia.
Jak można sprawdzić bez rozebrania czy sprzęgiełko działa dobrze?
Czy mechanik chce mnie naciągnąć na wymianę kompresora?
Może ktoś ma jakiś pomysł?
Czy można rozebrać kompresor i zobaczyć co tam się porobiło? Mechanik mówił że się nie opłaca bo same uszczelki to 400zł.
Jeden kolega z forum pisał że rozbierał sam kompresor i naprawił go więc już nie wiem komu wierzyć.