Forum.VWGolf.pl

Witam! zerwalo mi pare dni temu pasek z sprezarki klimy - okazalo sie ze jest zablokowana. Rozkrecilem ja i znalazlem zmielona jedna podkladke a druga juz zlamana! oczywiscie takich podkladek nie umiem kupic wiec kupilem od kumpla niby zepsuta sprezarke - dzis ja bede rozbieral. ale pisze w innym temacie
na korpusie sprezarki pisze ze ma byc 200ml oleju - tylko gdzie w calym ukladzie czy w samej sprezarce (sprezarka jest tlokowa i ma swoja skrzynie korbowa) wlasnie z tej skrzyni korbowej wylalem moze 50ml oleju. Olej nowy zamowilem razem z uszczelkami samej sprezarki ale nie wiem ile mam go wlac. Jak dobrze mysle to przy napelnianiu klimy tez daja olej ale on chyba plywa w obiegu czynnika r134 czyli do skrzyni korbowej nie dostaje sie?? mozecie cos doradzic

po pierwsze to napisz jaki masz typ kompresora , sanden - harison czy jakaś inna , po drugie olej jest rozprowadzany po całym układzie klimy , piszesz że zmieliło Ci podkładkę , więc koniecznie musisz płukać cały układ , wymienić filtr osuszacz oraz zawór rozprężny , w innym razie sprężarka po naprawie nie pochodzi długo , olej dolewa się do kompresora korkiem przed samym nabijaniem klimy i każdy kompresor potrzebuje różne ilości tego oleju

sprezarka to zexel dcw 17d
podkladka byla zmielona w skrzyni korbowej i tam w oleju bylo widac opilki. po stronie tlokow w oleju nie bylo opilkow. wydaje mi sie ze strona korbowa nie ma polaczenia ze strona tlokow ale moge sie mylic. Mowisz ze olej dolewa sie korkiem (tym w sprezarce, bo jest tam korek wlasnie do skrzyni korbowej) na sprezarce pisze wlasnie 200ml oleju. Swoja droga to jak bylem w kilku autach nabijac klime w pustych obiegach to nigdy nic do sprezarki nie dolewali -wiec pewnie bylem u jakis partaczy

masz połączenie skrzyni korbowej z resztą układu poprzez zawór ciśnieniowy w kompresorze , więc jak były opiłki w oleju to musisz płukać układ na 100 procent , jak byłeś nabijać pustą klimę , to najpierw maszyna robi próżnię w układzie dla sprawdzenia szczelności a potem nabija gaz razem z olejem , do maszyny podłącza się pojemnik z olejem , co nie świadczy o tym że można nalać oleju bezpośrednio do kompresora , ale przed uruchomieniem klimy należy kilka razy ręcznie obrócić wałem kompresora ręcznie dla wstępnego rozprowadzenia oleju i nie zatarciu sprężarki w pierwszym momencie , jeszcze jedna uwaga jeśli masz wyjęty kompresor do naprawy , to najlepiej jest teraz płukać układ po kawałku , czyli węże osobno , parownik osobno i.t.d ,

jesli na kompresorze pisze że 200 ml oleju , to tyle ma być , ale jeśli sam go nalejesz do kompresora to powiedz gościowi od nabijania że wlałeś olej , po to aby on nie dolał swojego z maszyny , bo za dużo to też źle

czyli jak dziabne 200 do skrzyni korbowej to on juz ma nic nie dodawac! A czym plukac obieg?? osuszacz tez plukac - chyba nie on wciaga wilgoc i wtedy go zapcham

jak dasz do kompresora olej , to więcej nigdzie nie dolewasz , filtr się wymienia , płukać musi Ci ktoś kto się tym zajmuje , ma sprzęt i płyn do płukania , to się czyści w obiegu zamkniętym

no wlasnie myslalem ze opilki nie poszly w obieg ale niestety tam. Wykrecilem dzis zawor rozprezny i bylo tam kilka sztuk wiec musze plukac obieg. Ile trwa taka czynnosc i jak to powinno wygladac - zeby mnie nie zrobili w balona? Rozumiem ze mam zalozyc sprezarke na gotowo i wtedy jechac plukac? ten osuszacz wymienic po plukaniu??

sprężarkę będziesz remontował więc aby dojechać musisz ją założyć , ale nie podłączaj węży , kompresora już wtedy nie musisz płukać , resztę tak , filtr wykręć i wyrzuć , gość jak będzie płukał to da sobie rade , pamiętaj tylko że jak założysz kompresor po remoncie to zatkaj czymś otwory po wężach , samo płukanie trwa w zależności od ilości opiłków , czasem pół dnia

aha to szukam jakiegos warsztatu w okolicy z plukanaka a jak znam zycie to bedzie z tym ciezko - ciekawe ile zaspiewaja w serwisie

w serwisie ? aha , bogatemu wszystko wolno

lubie czasem wiedziec ile chca za cos w serwisie a potem mam polew z nich. bat anteny radia u nich kosztuje jedyne 160zl, sam bat- dlatego lubie sie czasem zapytac