Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam pewien problem z moją mk3.
Podczas jazdy, czasami zaczyna samochodem szarpać (obroty spadają do zera), po czym autko gaśnie.
Po rozłączeniu przewodu prowadzącego do kopułki i ponownym podłączeniu wszystko wraca do normy.
Dodam, że czasami dzieje się to po przejechaniu 1km a czasami i po 100.
Wystarczy, że wymienię kopułkę i palec czy wina leży gdzieś indziej.

Cieżko powiedzieć co dokładnie go boli. Nikt tu nie ma szklanej kuli. kopułka z palcem to wydatek maksymalnie 50 zł więc chyba nie ma co się zastanawiać i wymienić. Zwłaszcza jeśli długo była nie ruszana to i tak by należało. Winne mogą być kable. Sprawdź czy końcówka dobrze łaczy. Spotkałem się też, że ktoś założył złą kopułkę np z fordów - kopułka jest prawie identyczna (ten sam system zapłonowy Bosch) ale miała inne podpięcie kabli, bez bolca. Chodziło to ale niewiele potrzeba aby się rozłączało.

Tak też zrobię i zobaczy się co będzie dalej.
Jeśli chodzi o złą kopułę, raczej wykluczam to, bo wcześniej nie miałem takich problemów.
Co do tej szklanej kuli... Przydałaby się

lukasz16d pisze:Po rozłączeniu przewodu prowadzącego do kopułki

napewno chodzi o przewód zapłonowy od cewki czy wtyk od czujnika halla?

Nie, Nie, Nie.
Chodzi właśnie o ten wtyk a nie przewody zapłonowe.
Przepraszam, trochę nie do końca zrozumiale napisałem
Zaraz dam zdjęcie tego.

@edit.

Tak też pomyślałem że chodzi ci o czujnik halla. Tyle że w sumie już sam znalazłeś problem, trzeba tylko dojść czy wtyk nie styka czy to jest jednak uszkodzenie samego czujnika halla który od "poruszania" zaczyna działać. Zacznij od oględzin styków we wtyczce i kabelków do wtyczki

Po wymianie aparatu zapłonowego (wyszedł mnie dużo taniej niż sam czujnik halla) wszystko wróciło do normy.
Jeszcze pewnie będzie trzeba ustawić dokładniej zapłon bo czasami podczas zapalania 2-3 sekundy wkręca się na obroty ( chociaż czasami odpali ledwo przekręcając kluczyk)
Dziękuje bardzo za pomoc