Forum.VWGolf.pl

wczoraj wziąłem się za smarowanie tylnych hamulców bo przy puszczaniu hamulca słychać było lekki zgrzycik, dlatego tez rozebrałem prawy tylni bęben, nasmarowałem co trzeba, lecz jak to zawsze bywa nie da się czegoś zrobić bez żadnych problemów.. przy probie zdjęcia bębna lewego spasowałem..
wyjąłem nakrętkę, podkładkę, łożysko, a bęben siedzi jakby go coś trzymało od środka i nie chciało za chiny pościć, poszarpałem się trochę, pokombinowałem, przemyślałem to i zwątpiłem..
kręcąc nim są problemy, zależy w jakiej pozycji jest, gdyż można go podważać, ale wyjść nie wyjdzie..
wie ktoś czym to może być? jak rozwiązać ten problem? bo stanąłem w martwym punkcie..

danielson10 pisze:kręcąc nim są problemy, zależy w jakiej pozycji jest, gdyż można go podważać, ale wyjść nie wyjdzie..
wie ktoś czym to może być? jak rozwiązać ten problem? bo stanąłem w martwym punkc

danielson10, musisz cierpliwie walczyć z nim Najprawdopodobniej wytarł się bęben od okładziny i zrobił się rant[próg] dlatego nie chce wyjść bo trzymają go szczęki . Musisz ciągnąć jednocześnie stukać, kręcić i pukać w bęben aż wyjdzie. Jak go wyjmiesz i będzie ten próg to musisz bęben oddać do przetoczenia bo będzie problem tak z założeniem jak i z ponownym zdjęciem powodzenia

Jak dobrze pamiętam to był patent z wkręcaniem śrub bodajże M10 w otwory w bębnie i "wypchanie" go nawet mimo rantów...

danielson10, ustaw bęben tak żeby 1 otwór na śrube koła był w połowie wysokości bębna - od strony przodu samochodu - w ten otwór wsadź płaski śrubokręt - trafisz nim w blokade która podważysz do góry - wtedy szczeki zsuną się do siebie - możesz już bęben zdjąć

grg474 pisze:danielson10, ustaw bęben tak żeby 1 otwór na śrube koła był w połowie wysokości bębna - od strony przodu samochodu - w ten otwór wsadź płaski śrubokręt

dokładnie jest gdzies fota jak to zrobić poszukać trzeba

jaszczur pisze: dokładnie jest gdzies fota jak to zrobić poszukać trzeb

TU http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?t=118939" onclick="window.open(this.href);return false;

Dokladnie popusc samoregulator to bebny sciagniesz ze smiechu

Albo otworem po srubach mocujacych kolo albo czasami sa otwory zrobione specjalnie do tego celu. Czasami tez jest otwor zaslepiony plastikowa zaslepka od tylu( od strony odpowietrznika i przewodu hamulcowego. Tam tez da sie poluznic samoregulator. Od biedy duzy mlot i ostukac beben dosc mocno i tez krecac bebnem powinien w koncu zejsc. Tak robilem jak pracowalem w aso.

dziękuję grg474 za szybką odpowiedz od razu pobiegłem spróbować twojej rady i udało się, bęben zszedł jak masełko, zasłużony plusik poleciał

danielson10 pisze: od razu pobiegłem spróbować twojej rady i udało się, bęben zszedł jak masełko,

a widzisz - przed naprawą jak robisz pierwszy raz - czytaj najpierw porady i instrukcje - sam tak się wiele nauczyłem