Forum.VWGolf.pl

witam. W moim Passacie B5 zauważyłem dość dziwny problem ze wspomaganiem kierownicy. Otóż do tej pory nic sie nie działo aż do tych cieplejszych dni. Zauważyłem, że po przejechaniu ok. 2 km zaczyna ciężej chodzić wspomaganie. Po odpaleniu autka po nocnym postoju jest ok. Najlepiej (najlżej) chodzi gdy jest chłodniej, np. pada deszcz. Ostatnio ubyło mi płynu i dolałem go troszkę. Ale płyn jest w kolorze kawowym. Gdy zaczyna ciężej chodzić kierownica to przy max. skręcie pompa (chyba) bardzo piszczy. Gdy chodzi lekko to jest tylko lekkie syczenie. Co to moze być? zapowietrza sie gdzieś układ? Nic nie kapie. Dodam że mam wywaloną końcówkę drążka, ale to chyba nie ma nic do tego

Jesli płyn gdzies ucieka to moze wlasnie byc przez pompe, a dokladnie łozysko. Moze czas załatwić sobie nową albo używaną ale dobrą pompe. Ew. jak by tylko huczała to mozna wymienic same łożyska, wystarczy miec jakies podstawowe ściągacze..

Płynu nie ubywa i nie szumi mocno

Ja szukałbym przyczyny w płunie od wspomaganie. Kolor powinien byc zólto zielony a nie kawowy. Może masz zmieszane jakies płyny ze sobą i w momencie jak trochę popracuje wspomaganie to płyn się rozgrzewa i traci swoją lepkośc przez co maleje siła wspomagania.

Najbardziej prawdopodobne - pompa wspomagania - objawy na to wskazują.
Jeżeli nie cieknie z niej to myślę że jest jeszcze do poprawienia bez wymiany ale to już prive.