Forum.VWGolf.pl

Witam. Koledzy mam problem tego typu, że nie mogę otworzyć klapki wlewu paliwa. Włącznik jest ok, prąd jest, siłowniczek chodzi tak jak powinien. Problem w tym, że klapka nie odskakuje. Na jakiej zasadzie ona powinna działać? Jest sprężyna czy może jakiś teleskopik który ją odpycha a u mnie jego brak? Na co zwrócić uwagę? Pomóżcie. Pozdrawiam

czemu twierdzisz że siłownik jest ok skoro sie klapka nie otwiera?

http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 38&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;

sokol26 pisze:czemu twierdzisz że siłownik jest ok skoro sie klapka nie otwiera?

Bo jak już otworzę klapkę poprzez podważenie jej a później naciśnięcie przycisku to jest ok. Gdy klapka jest otwarta rygielek chodzi bez problemu.

Zauważyłem, że tak jest taki drucik wygięty w kształcie litery "S" Nie wiem czy był on prawidłowo założony skoro nie odbijał klapki. Zdjąłem go z jednej strony i klapka odskakuje aż miło

myślałem że wogóle nie możesz otworzyć a czy po zdjęciu tego drucika, klapka po zamknięciu nie jest luźna? mam na myśli to że po zdjęciu tego drucika nie trzyma on już klapki i teoretycznie nie ma o jej trzymać w pozycji zamkniętej i otwartej

Właśnie w ten jeden sposób mogę. Akurat ten drucik zdjąłem od strony auta, od strony klapki się trzyma. Czy lata? Raczej nie, choć jakby nawet latał to co? Lepiej niech lata i się otwiera W pozycji zamkniętej klapkę trzyma rygielek siłowniczka.