Forum.VWGolf.pl

Witam wszystkich!
Od paru dni robi się ciepło i postanowiłem uruchomić w swoim samochodzie klimatyzację (Mk3 TDI 1Z klima manualna) i niestety bardzo się rozczarowałem ponieważ wszystko zapowiadało że klima będzie chodzić.
Kupiłem samochód ok rok temu i sprzedający zapewnił mnie że klima chodziła tylko trzeba ją nabić (przez ten rok ogarniałem samochód i już nie starczyło na klimę i jakoś się udało przebujać).
Dziś pojechałem do zakładu żeby nabić. Pan mechanik sprawdził szczelność i przez 30min próżni było cały czas -1000mbr (cokolwiek to oznacza ) czyli klima szczelna. Po nabiciu klimy kazał ją uruchomić po wciśnięciu przycisku coś zaskoczyło obroty delikatnie spadły i tu przyszło rozczarowanie. Wentylatory załączają się, sprzęgło w sprężarce zaskakuje (chyba bo środek tego kółka sprężarki się kręci a po wyłączeniu stoi) ale nie chłodzi, rurki od klimy nie są zimne...
Co może być przyczyną?
Może ktoś już przerabiał ten temat?
Bardzo proszę o pomoc....

Prawie na bank to oznacza że padła sprężarka. Ale pewność zyskasz dopiero w dobrym zakładzie - nie w punkcie gdzie tylko nabijają czynnik chłodniczy i olej ale gdzie mają sprzęt do sprawdzania ciśnień. Używkę dostaniesz za 3 stówki, robocizna - pewnie drugie tyle

A jeśli sprężarka jest uszkodzona to nie powinny być jakieś objawy?
Stukanie, chrobotanie itp czy to nie ma reguły?
Bo u mnie jest cisza własnie....

U mnie było to samo, zero niepokojących odgłosów, po prostu nie dawała odpowiedniego ciśnienia. Ale chyba rozumiesz że niema co gdybać, trzeba zdiagnozować

No wiem wiem
Muszę poszukać jakiegoś zakładu co robi takie rzeczy tylko boję się że może to być (ale nie musi) pierdoła a powiedzą mi że oni całą instalację nową założyli...
A jeszcze jedno pytanie... opłaca się naprawiać sprężarkę czy wymiana na nową (oczywiście używkę z allegro)?

trzeba sprawdzić jakie ciśnienia są podczas pracy układu. wtedy będzie można zdiagnozować co jest uszkodzone. oprócz sprężarki może być uszkodzony jeszcze zawór rozprężny.

abart1987, tylko używka, przy tej ilości cześci ze szrotów nie opłaca się regenerować. I właściwie to można jeszcze napisać że jeśli sprzęgło sprężarki się włącza a klima nie chłodzi zupełnie to nie może to być taka całkiem pierdoła, ponieważ oznacza to że wszystkie czujniki i elektronika klimy działa, że klima jest nabita , więc pozostaje to co wyżej napisano, może jeszcze osuszacz, ale jeśli stało się to dość nagle - to najbardziej prawdopodobna jest awaria sprężarki

Nigdy nie wierzcie przy zakupie auta, że działa, tylko nie nabita. Prawie zawsze jest to padło. Jak by działała, to by poprzednik jeździł z nabitą i korzystał z niej. Sam kupiłem auto z walniętym silnikiem klapki... dałem się zrobić.
Ot taka sugestia ala Wujek Dobra Rada.

Zaraz po nabiciu jak pan kazał załączyć klimę to jego urządzenie było podłączone i były tam manometry (i manometry nawet się nie ruszyły a mówił że powinny coś pokazywać). W tym miesiącu udam się do jakiegoś zakładu i zobaczymy co powiedzą.

Bardzo dziękuję wszystkim za pomoc.
Jak coś mi się wyjaśni to napiszę co i jak.

Witam, co tam w sprawie tej Twojej klimy słychać? Czy udało ci się rozwiązać problem?
Pozdrawiam.

Witam was ponownie!
Więc z moją klimą były straszne jaja mianowicie pojechałem do serwisu klimy i kazali mi kupić sprężarkę i osuszacz ale cena za robociznę było kosmiczna więc woziłem sprawę w swoje ręce.
Kupiona sprężarka na allegro za 270zł + osuszacz 85zł (nowy).
Wymiana kosztowała mnie 50zł (w serwisie AC chcieli ok 300zł)
Nabicie 150zł.
Niestety po nabiciu okazało się że klima po 20sek przestała działać. Dogadałem się z panami co nabijali klimę że wyciągną co nabili i jutro po wymianie podjadę ponownie. (Podziękowania dla nich )
Padł zawór rozprężny.
Kupno zaworu 75zł + 20zł wymiana.

Klima po ponownym nabiciu pochodziła przez 2 min po czym przestała.
Niestety nie miałem czasu podjechać ponowie do serwisu (z powodu spraw rodzinnych) a samochód został pod blokiem.
Gdy wróciłem i jeszcze raz ja uruchomiłem działała i działa do tej pory.
Prawdopodobnie zawór musiał się przesmarować.

Podsumowanie:
Już nie dam się zrobić przy zakupie na tekst: "wystarczy nabić!" (tak jak jeden z kolegów napisał).
Naprawdę BARDZO dziękuje wszystkim za rady.
Temat można zamknąć.

Ze strony chłodniczej dodam, że mogła pozostać wilgoć w układzie, która zamarzła na wyjściu z zaworu rozprężnego.To powoduje wysokie ciśnienie po stronie tłocznej i podciśnienie na ssaniu.Po kilku próbach pracy klimy wilgoć zaabsorbował osuszacz i problem zniknął"samoistnie";P

Witam, czyli wystarczy wymienić osuszacz i wszystko będzie ok. Czy dobrze rozumiem Samarexus, ?
Pozdrawiam.

Powinno pomóc..upewnij się również, czy otwiera się elektrozawór na stronie tłocznej(o ile jest). Ciśnienie układu po stronie tłocznej dla R 134a powinno się wahać w granicach 11 - 13 bar, na ssącej nie pamiętam, ale temperatura odparowania powinna być rzędu +2 - +5 st.C