Forum.VWGolf.pl

Witam... mam problem ktory wyglada tak.... cofajac9szczegolnie pod niewielkie wzniesienia) lub redukujac bieg np z 5 na 4 przy wyprzedzaniu ( na zimnym silniku to wszystko ) gdy sprzeglo jest juz u gory to wydobywa sie taki pisk jakby z skrzyniu lub jej okolic.i powiedzcie mi czy moze to byc brak lub niewystarczajaca ilosc tego oleju w skrzyni czy jak to sie zwie? czy moze jakis docisk lub cos an sprzegle? nie rozbieralem tego nigdy wuec znajomosc skrzynin i sprzegla nie jest mocna strona...dodam ze biegi wchodza normalnie...aha i nie jest to przyblokowany klocek hamulcowy.dziek wydobywa sie jakby z skrzyni lub okolic silnika... moze poduszka ktora??? przy cofaniu to ta z tyl narazona jest nie? a przy redukcji??? ale to by zawsze bylo a nie na zimnym silniku... nie wiem.moze ktos rozkmini ten problem:)

U mnie z rana tak czasem pasek klinowy przy zmianie biegow lubi zapiszczyc chwile

nie nie pasek i rolka napinacza wymieniona wiec to nie to//ale pisk identyczny tylko ze okolice skrzyni...

Prawdopodobnie piszczy ci łozysko podczas zwalniania docisku

czyli pasowalo by to lozysko wymienic nie?? czy jezdzic spokojnie ?? lus minus jaki koszt tego z robocizna??

Nie jest to powodem do natychmiastowej wymiany aczkolwiek jeżeli Cię to denerwuje to mozesz to zrobić. Trzeba wyciągnąc skrzynię biegów aby je wymienić. Przy okazji możesz sprawdzić tez docisk i sprzęgło. Koszty to w zalezności czy będziesz robił sam czy dasz komuś. czy tylko łozysko czy cos więcej.