Forum.VWGolf.pl

Koledzy około 6 miesięcy temu wymieniłem termostat bo auto nie trzymało 90 stopni. Dziś przejechałem jakieś 6 km w korkach gdy na dworze było 25 stopni w słońcu i zauważyłem, że temp. na wskaźniku ledwo co się podniosła. Gdy stanąłem i sprawdziłem wężę to się okazało, że górny jest gorący i dolny też. Jak to możłiwe skoro wskazówka ledwo się ruszyła. Dodam tylko, że dzień wcześniej jechałem 100 km w tym jakieś 20 w gigantycznych korkach.

Cześc ,skoro oba węże chłodnicy są gorące -termostat działa poprawnie .Powodem błędnych wskazań jest uszkodzony czujnik temperatury .

No niby termostat sprawny ale nie może być tak, że po przejechaniu ok 6km oba węże są już gorące. Dziś odpaliłem auto po nocy i po przejechaniu 3 km sprawdziłęm węże i oba były tak samo ciepłe. Czyli wniosek z tego, że auto cały czas idzie na dużym obiegu. Jeśłi chodzi o wskazaniu temperatury to po jakimś czasie wskazówka doszła do 90 i tak stała jak w murowana.

Moim zdaniem niesprawny termostat , jest cały czas otwarty i dlatego oba węże masz masz od początku tak samo ciepłe

psilos1 pisze:skoro oba węże chłodnicy są gorące -termostat działa poprawnie .Powodem błędnych wskazań jest uszkodzony czujnik temperatury

równie dobrze może być termostat niesprawny...tak jak napisał wojtas46.
jarciu, odpal auto i zobacz po jakim czasie dolny wąż się będzie nagrzewał...

a dobrze zamontowany ten termostat? nie puszcza bokiem? tam z tą "uszczelką" są czasem kłopoty.

Nie zdążę przejechać 3 km i już dolny wąż jest ciepły tak samo jak górny. A wskaźnik temperatury 3 kreski przed 90 stopni.

jarciu pisze:Nie zdążę przejechać 3 km i już dolny wąż jest ciepły tak samo jak górny

termostat